Moderator: Estraven
morelowa pisze:Złapała się druga!!!
Czyli kotki z domu pomocy społecznej na Świątnickiej z głowyW sensie kociakowym, bo one wrócą tam oczywiście.
morelowa pisze:W ogóle to gorącoupalnie. Choć burze i deszcze trochę pomogły, to koty linieją, potem się odkłaczają
Jakoś im goręcej tu niż w Opolu..
Jedzą bardzo wybiórczo, wkurzając mnie niebożebnie.
Muchy wlatują, bo nie mam moskitier tylko siatki [badziewne] na koty. I te muchy muszę sama łapać i wyganiać oczywiście, bo oczywiście koty mają je gdzieś![]()
A podobno - piszą w literaturze - że koty łapią muchy. Może jak nie mają co jeść.
Wyjechała bym gdzieś. Lato jest od wyjeżdżania .

Dorota pisze:Dziś odłowiłyśmy 5. (piątego) kota.
co tam deszcz morelowa pisze:
Wyjechała bym gdzieś. Lato jest od wyjeżdżania .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości