




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aia pisze:O tej sypialni to i ja marzyłam, a dokładnie o łóżku. Wielkim, jak największym prawdziwym łóżku, na którym kręcąc się nie musiałabym uważać czy i kiedy spadnę. I drewnianych meblach, z prawdziwego drewna, nie żadnej tam sklejki. I komodzie. MamTrochę drobnym marzeń się spełniło. Wielka lodówka czy skrzynia do sypialni. O balkonie nadal marzę
PixieDixie pisze:Hej
Wczoraj padlam. Po tych wszystkich atrakcjach
Byliśmyb jeszcze nav szybkob zawieźć kocie jedzenie tam do tej babeczki od Nitki i Coco
I ma... Kociaka... Czarnegob jakb smoła....
I się zakochałam. Jest cudowny... Błyskawicznie przechodzi... Kontaktowy... Lgnie po prostu lgnie do ludzi....
Zagadujec męża... Jemu też się oczy zaswiecily.... Ale jest na nie![]()
Tak naprawdę ktoś musi być rozsądny czasem w tym związku..
Ja niev jestem.... Znaczy na pewno nie w porzypadku kotów.
Często działam impulsywnie....
A my mamy dziką sytuacje... Mieszkaliśmy po ślubie w mieszkaniu po Basbci m. Dwa małe pokoje wszytko ok 33-34 m Bez balonu. Było male Ale to mieszkanie nie było nasze. Niby wyremontowalismy z tescidm łazienkę. Pomalowalismy po swojemu Meble kupilismY... Ale mieszkaliśmy zc teściem ns jednym osiedlu... A on się tam czuł dosyć swobodnie. Taki charakter. Nie mial zlych intencji ale niespodziewane wizyty x razy w tyg czy samoobsluga np wuciahlganie mlotka z szafki sprawialy ze nie czułam się tam dobrze.
Pewnym zrzadzeniem losu. Po aferze z psem. Cos w moim m. Peklo. Postanowiliśmy wziąść kredyt i isc na swoje
Szukaliśmy 2 pokojowego mamy trzy pokoje. Szukaliśmy używanego mamy nowe...jest wesoło.
Kredyt będziemy Jeszce 19 lat spłacać ale... Gdzieś jestc taka opcja ze u samego m. Sa 3 mieszkania do podzialu między nim a bratem. Ta sama sytuacja co u Ewy.
U mnie rodzice mają mieszkanie Ale na tym pewnie ktoras moja siostrzyczka lape położy a mi się nie chce z nimi uzerac.
I tak jestem w rodzinie uznana za dziwadlo.
Leżę w łóżku, Coco po mnie łazi sama nie wie czego chce...
Dziś mam dzień nic nie robienia... Nic ...padztet se upieke!
PixieDixie pisze:Ja sie pocieszam ze i mama i tata maja "dlugowiecznych" rodzicowDziadek przebil 90
Babcie dobijaja
![]()
U mnie dzis burza ,,, ciagle beczki sie kulaja...
Wsadzilam pasztet do piekarnika...Sie piecze
Wczoraj ugotowalam miecho i wywar. Dzis wszystko zmielilam i do piekarnikaPachniemi tu..
Mniam !
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości