
Mój też "chodził" po informatykach. Dwóch. Nic. Potrzeba bardzo dobrego specjalisty, który zajmuje się uszkodzonymi fizycznie dyskami (niestety naprawa idzie w tysiące


Moderator: Moderatorzy
Aia pisze:Tutaj był, powiedzmy tost francuski.. czyli po prostu buła w jaju i mleku maczana
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości