Moderator: Moderatorzy
sugar873 pisze:Witam, zostałam skierowana z innego wątku tutaj-proszę o rade...
jestem właścicielką 10 letniego dachowca. Nigdy nie było z nim większych problemów, aż ostatnio bardzo schudł. Nie wiem czy sama się do tego nie przyczyniłam-kupiłam mu karmę dla kotów +7 (na regulację wagi, zdrowe nerki itd). Niestety po utracie wagi, pojechałam z nim do vaeta i po badaniu morfologi okazało się, że ma podwyższona kreatyninę (2,67) oraz mocznik (77,3). W morfiologii: MCHC 29 ( trochę mało), oraz %Eos- 1,3. Ok dostał leki profilaktyczne na nerki i obniżenie ciśnienia, po 2 tyg. kolejne badanie-mocz, leukocyty 3+, i ph 5. Dostał kropłówki i kontunuacje lekarstw. Po 3 tygoniach w wynikach masakra- niby MCHC trochę sie podniosło do 29,3, % EOS sie unormował ale pozostałe wyniki poleciały strasznie: RBC-5,44, Hemoglobina- 7,3, a granulocyty- 11,6.Kreatynina nadal podwyższona na 2,77. Czy macie jakąś teorię, jak go leczyć i czy to na pewno pnn? Vetka dała dalsze kroplówki i lek na nadciścnienie + coś na ochronę pęcherza. Nie chciałabym żeby potem okazało się że próbujemy wszystkiego i jedne wyniki ulegaja poprawie a kolejne sie pogarszają. Kot generalnie zrobił sie nieufny od ciągłych wizyt i kroplówek- zaczyna się normalnie nas bacJak mu pomóc i czy ta karma mu aby nie zaszkodziła? Skoro wcześniej było z nim wszystko ok, może powinnien wrócić do zwykłej?
Z góry dzikuję za pomoc , podzielcie się swoimi doświadczeniami:)
thx
dodam, że kot dostał w 1. wizycie: Rilexine 1x 2, Benacor 1x 1/2 tabl. Teraz jest przy Benacorze + żółte kapsułki na ochronę pęcherza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości