Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Och te rudzielce cudne!-nie dane mi było mieć rudego-Arielek umarł, a dla Rudzika znalazł się domek, bo u mnie już miejsca nie było

kropkaXL pisze:Och te rudzielce cudne!-nie dane mi było mieć rudego-Arielek umarł, a dla Rudzika znalazł się domek, bo u mnie już miejsca nie było

A u mnie tak wyszło,że sa dwa rude.Imbir jest dzieckiem Tusi i został ,a Rudego wraz z Makabrą przygarnęłam kiedy ich pani szła do szpitala na operacje.
Każdy ma inny charakter
Imbirek delikatny i płochliwy Miauczy subtelnie i cichutko.Rudy wiedzie oddzielne życie z nikim sie ni kumplując.Indywidualista.Ma chrapliwy głosik Himilsbacha :mrgreen:

.
Obydwa przytulaki

Basieńko gorąco pozdrawiam, tak mi było smutno że nie mogłam być w sobotę z Wami. Nadrobimy to w innym terminie.
Co do złośliwości ludzkiej i głupoty to już nawet kawały były :mrgreen:

Nie przejmuj się, ostatnio jest tyle jadu w ludziach i nie mogę tego pojąć :cry:

Teraz lepiej się żyje, mamy wolność, pełne towaru sklepy a więc o co tu chodzi....

Jakie piekne towarzystwo

Jest mnostwo ludzi, ktorzy po prostu musza wymyslec jaka szpile komu wsadzic. Moja maman na przyklad nigdy nie mowi o ludziach milych rzeczy, tylko zawsze wynajdzie to, co sie jej z jakiegokolwiek powodu nie podoba. I glosno to oznajmi. Taki typ. Nie ma innego sposobu jak ograniczac kontakty. Jestes w tej dobrej sytuacji, ze latwiej z sasiadkami niz z wlasna matka

Anonimowość w internecie sprawia, że ze słabych ludzi wyłażą najgorsze cechy. Jak się nie widzi twarzy osoby, której sprawiło się przykrość niewyparzonym jęzorem, jak się nie widzi łez w jej oczach, smutku bądź zawodu to powstaje wrażenie, że pisze się do kogoś nierealnego. I niektórzy sobie pozwalają na wylanie pomyj, które noszą w sobie. To tak, jak większe spustoszenie sieją bomby spuszczane z samolotów, niż naziemna artyleria. Bo pilot tylko naciska guziczek i nie widzi z wysoka ran, krwi i ludzkich łez, ani nie słyszy wrzasków cierpienia.
Basiu, nie przejmuj się ludzkim gadaniem. Każdy ma prawo myśleć, tak, czy inaczej. Albo i nie myśleć wcale. Czasem ludzie wyładowują na kimś własne żale i frustracje. Dlatego zachowaj dystans w stosunku do osób, które tak głupio Cię oceniają. Niech im ziemia lekką będzie. Najważniejsze, żeby Twój dom i Twoje prace podobały się Tobie. Nie buduj oceny sytuacji, na cudzej opinii.
Ja zawsze uważałam, że są Twoje prace są świetne. A Twój dom mnie zachwyca.

Mnie też zachwyca uroda Twojego domu, spokój, który się czuje w każdym Twoim słowie. Nie daj się ludziom, nie warto!

Jesteś czarodziejką,masz magiczny dom i tajemniczy ogród.
Reszta nie jest ważna.

Dziękuje za dobre słowa.Kochane jesteście :1luvu:

U mnie od rana pada.Dzisiaj chłodniej
Wczoraj wieczorem było bardzo parno.Wszelkie meszki i komary zawzieły się na mnie i wygladam jak biedronka :roll:

.
Smaruje pastą Lassari i trochę to przysusza oraz hamuje swędzenie.
Fryderyk w swoim kożuchu nie mógł sobie miejsca znależć

Moje koty cz 2
Tusia

Siemuś

Milka

Jaśmin

Rudy

Makabra

Amelka

Dagusia

Sloneczka sliczne, nie moge sie z makabrycznym imieniem pogodzic

Pewnie dlatego, ze gdzies ominelam jej hostorie

Imie wybrała sobie sama :mrgreen:

Do mnie trafiła z imieniem Wanessa na które wcale nie reagowała.
Kotka ma bardzo trudny charakter.Jest ogromną indywidualistką. Sama wybiera sobie ludzi i nie lubi innych kotów.Przez pierwsze tygodnie pobytu w moim domu zaszyła się wskosach dachowych za ksiazkami i syczała lub rzucała z pazurami przy jakiejkolwiek próbie zbliżenia.Ma coś z rasowego kota i niebieskie oczy które w ciemnościach świecą na czerwono.Była demoniczna.Makabra z tym kotem- mówiłam coraz bardziej zmartwiona.Po kilku tygodniach wyszła obwąchując pokój , a ja sie ucieszyłam O !!! Makabra wyszła.O dziwo ,zaczęła na tą Makabre reagować.
Charakterek to ona ma. Potrafi byc urocza i słodka ,a za chwile udrapać .Moi sąsiedzi zapominają jak ona ma na imie i strzelają tytułem skojarzeń.
Był juz Dramat i Tragedia :ryk: