Hania to ok.10 msc. kotka, która została odłowiona ze stadka wolnożyjących kotów na sterylizację.
Została wysterylizowana, jednak tydzień po sterylizacji powiększyły jej się silnie węzły chłonne oraz wystąpiła gorączka- test wykazał białaczkę
(FeLV dodatni, FIV ujemny).
Kotka jest miziasta, rozmruczana, uwielbia być głaskana.
Korzysta z kuwety.
Szukamy dla Hani pilnie DOMU TYMCZASOWEGO lub stałego, gdyż kotka z braku innych miejsc, cały czas przebywa w chwilowo użyczonej nam piwnicy, a w zasadzie suszarni... Nie możemy jej wypuścić, ani zabrać do innych kotów, gdyż kocia białaczka, choć zupełnie niegroźna dla ludzi i innych gatunków zwierząt, dla innych kotów może być niebezpieczna. Z piwnicy też musimy w ciągu najbliższych dni ją zabrać.
Hania oprócz powiększonych węzłów chłonnych jak narazie zachowuje się normalnie- je, bawi się, pakuje na kolana i przytula gdy ją odwiedzamy i wypuszczamy na chwilę z klatki. Jest też jak dotychczas bardzo grzeczna kotką.
Optymizmem napawa fakt, że udało się szybko zdiagnozować chorobę i od razu włączyć leczenie. Wyniki morfologii miała OK.Oprócz standardowych leków Hania dostaje również cykloferon. Mamy wykupione leki na najbliższe 14 dni.
Co dla nas zdumiewające- w ciągu 3 tygodni od kiedy jest u nas z dzikiej kotki przemieniła sie w wielkiego miziaka. który woli nieraz głaskanie niż jedzenie.
Czy ktoś może dać Hani dom tymczasowy lub stały?
Kotka jest pod Lublinem, ale dowieziemy ją dalej, jak sie coś znajdzie. Nie mamy zupełnie pomysłu co z nią zrobić.
Proszę o pomoc.
Tel. 608 691 842
To Hanusiowe zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/36bab6f0a52ee839http://www.fotosik.pl/zdjecie/d21dd18ac8c0d789http://www.fotosik.pl/zdjecie/50114f83d02a1ed3http://www.fotosik.pl/zdjecie/08e05c6dce3971b5http://www.fotosik.pl/zdjecie/afbe3e314121dd8ahttp://www.fotosik.pl/zdjecie/6b6a72ec1764e50ahttp://www.fotosik.pl/zdjecie/51f7e1abcf6422achttp://www.fotosik.pl/zdjecie/4ca4164eebbe978d