
Ale to jest jeszcze nic - Anieli miała w pokoju taką kukłę, fragment scenografii z pracy dyplomowej. W dzień toto takie zwykłe było, ale Anieli kiedyś w nocy mało zawału nie dostała, bo też się świeciło.
Chyba nic nie pokręciłam ? bo typa widziałam, ale czy opowieść dobrze spamietałam ?
