Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 25, 2016 13:31 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Tez mam takie zdjęcie Maciusia :( Wyglądał podobnie w tym czasie ;(
Bardzo współczuję :( Nikuniu (*)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 30, 2016 15:47 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Wspolczuje :( Dalas jej tyle szczescia, tyle dobrych chwil...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 05, 2016 6:53 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Pamiętamy... [*] :(
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Wto kwi 05, 2016 7:48 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Agnieszko jak się czujesz? Jak sobie ze wszystkim radzisz?
Jestem tutaj i myślę o Was :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 05, 2016 23:02 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Widziałam Wasze wpisy - dziękuję, ale walczyłam ze sobą, aby tu nie wchodzić, nie odzywać się, bo po co płakać...
Brakuje mi Nikuśki bardzo...
Pusto się zrobiło i smutno, ale uczę się bez niej żyć.
Gdy jestem poza domem - w pracy, z rodziną czy znajomymi, jest ok, ale w domu wszystko mi o niej przypomina.
Nadal mam w sobie pewne odruchy i oczekiwania - a to że Niki zaraz wskoczy mi na kolana, albo będzie zaglądała do łazienki, kiedy tam jestem lub pojawi się, gdy otwieram lodówkę. Gdy odkręcam głowę i kątem oka obserwuję, czy podejdzie do miski z wodą, której przecież już nie ma. Że wskoczy do łóżka na miziaki przed spaniem, albo po obudzeniu. I nic z tych rzeczy się nie dzieje.

Wiem, że dobrze zrobiłam, bo ostatnie dni cierpiała. Ostatnie dwa to był koszmar, a ja nie miałam jak jej pomóc.
Ale im więcej czasu mija, tym bardziej mi szkoda tego cudownego kociaka, który żył dla mnie, co pokazała do końca.

Chciałabym pamiętać, ale już nie tęsknić, bo to b. trudne i bolesne...
Minął m-c...


To zdjęcia zrobione tydzień przed odejściem.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest tyle zdjęć jeszcze...
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro kwi 06, 2016 0:55 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

:(
rozumiem cie dobrze, Agnieszko
ilekroć tu wchodzę, zaczynam płakać
chociaż wiem, że tam gdzie hasa teraz Nikusia jest szczęśliwa i nie cierpi, to serce tęskni
przytulam mocno

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2016 15:12 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Slicznotka.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 06, 2016 17:11 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

szybenka pisze:Chciałabym pamiętać, ale już nie tęsknić, bo to b. trudne i bolesne...
Minął m-c...

Współczuję. Nie będzie przesadą jak powiem, że wiem co czujesz. U mnie minęły trzy, jest Malutka i... też tęsknię i szukam wzrokiem. Im bardziej jesteśmy zżyci z kotem, tym gorzej gdy go zabraknie. A Ty kochałaś Nikusię bardzo mocno i wypełniała sporą część Twojego życia...

Przytulam mocno. Z czasem będzie Ci trochę łatwiej ją wspominać i oglądać zdjęcia...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw kwi 07, 2016 21:01 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Przytulam i ja! Niki byla cudownym kochanym kotem. Kochala i byla kochana z calego serca.

Podjelas sluszna decyzje... choc bolesna.. ale zobaczysz bol teraz swiezy.. z czasem bedzie sie zmniejszal a kto wie moze zmajdzie sie w twoim sercu miejsce na inna futrzasta potrzebujaca istote

Cos zawsze dzieje sie po cos... nawet jesli nie widzimy w tym sensu... czasem trzeba po prostu to dostrzec,,,
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt kwi 08, 2016 7:42 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Piękna <3
Przytulam mocno raz jeszcze!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie kwi 10, 2016 8:46 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

I ja tu często zaglądam. Żeby jeszcze raz popatrzeć na zdjęcia, na to cudne pysio, cętkowany brzuszek, żeby przez ułamek sekundy pomyśleć, że Niki jeszcze jest, wskakuje Ci na kolana, wita, tuli się ...
Wczoraj czytałam wywiad z Magdaleną Zawadzką. Wspomniała, że jej mąż, Gustaw Holoubek mówił, że "dla mnie nikt nie umarł. Bo człowiek żyje, dopóki się go pamięta". Człowiek i inne bliska istota, jak te nasze ukochane koty. Tak powinniśmy myśleć.

To takie oczywiste, że wszystko się nieustanie zmienia, mija, odchodzi. "Jedyne co jest stałe, to nieustanna zmiana". Ale ciągle mimo swoich lat i tylu odejść i "przeminięć", nie mogę się tym pogodzić. Zawsze się strasznie buntuję, mam żal do losu, nie godzę się :( . Nie pogodziłam się jeszcze z tym, że Niki nie ma. I Karmela Anetki. I wielu innych odejść. I jeszcze długo nie :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2016 17:36 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Słonusio ukochane takie smutne :(

Agus,swoim wątkiem poruszyłaś pewnie wiele serc
To jakby Twój blog,gdzie opisujesz walkę z chorobą naszego Słoneczka
Pokazałyście obie,jak potrafi byc wielka miłość kot - człowiek i na odwrót

Dzięki Tobie Nikutek miała najpiękniejsze swoje lata,.
kto wie czy niejedna z nas chciała by być u Ciebie chociaż na DT :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie kwi 10, 2016 18:28 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

ja bym chciała :)
na DS
w pomarańczowym kocyku, otulona szybenkową miłością

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2016 22:10 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

:) dziękuję

z ostanich dni:
Obrazek

Obrazek

tu już się zawieszała, jakby wiedziała dokąd podąża...
Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie kwi 10, 2016 22:47 Re: Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

Najśliczniejsza, najukochańsza Kocykowa Panienka <3

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości