Pralcia zaprasza

[jolabuk5]

U nas remont był dawno, jak jeszcze mnie nie było - i raczej duża nowego nie zrobi
Sabcia

[bagheera]

Nie mówcie proszę o korytarzach, bo ja się ostatnio tak zdenerwowałam jak mnie Duży na powitanie Dużej chciał wynieść, że dziury mu w koszuli wydarłam
Remontów też nie kochamy, i jeszcze jakoś zawsze mamy szczęście do ekipy, po której wykrusza się, wybrzusza lub odpada.
Principessa

[MalgWroclaw]

Nie mówcie proszę o korytarzach, bo ja się ostatnio tak zdenerwowałam jak mnie Duży na powitanie Dużej chciał wynieść, że dziury mu w koszuli wydarłam
Principessa

Co Ci zrobił???
Pralcia

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, mówi, że jest mróz
biedne koty
mało ich było, ale starały się zjeść.
Pralcia

[Kalai]

Coś ta zima nie chcę odpuścić:( a wszyscy czekają na wiosnę.

Mam pytanie Lori dostała rurkę, jaki czas po ruji najlepiej ja wysterylizowac?
Zla jestem strasznie na siebie bo miesiac temu chcialam ja wysterylizowac (miala 8m)posluchalam weterynarz zeby do 10 miesiecy poczekac.
I teraz się biedna męczy:(

[MalgWroclaw]

Ze dwa tygodnie, ale jak ruja jest, to będzie co chwilę i trudno się wstrzelić. I tak musisz porozmawiać z lekarzem.

[Kalai]

Będę z Kali w piątek to pogadam i jak coś z nią pojadę .
Może do piątku będzie już po.

[MalgWroclaw]

może zadzwoń lepiej i zapytaj o szczegóły, do zabiegu kotka musi być głodna - lepiej, niech lekarz powie coś mądrego

[puszatek]

spokojnego tygodnia Wam życzymy, Pralciu zima będzie do końca marca

moje wszystkie kociczki były sterylizowane jak tylko pojawiła się rujka ale mój wet to miszcz

[Kalai]

Wiem, chodziło mi o badanie czy już może być sterylizowana.
Boję się w czasie rujki właśnie, żeby komplikacji nie było.

[MB&Ofelia]

A ja lubię remąty. Zawsze paczam co się dzieje i pomagam. Sprawdzam czy śmioci są dobrze zmiecione, czy rurki są dobrze złączone i czy meble prosto stoją. Duża ma nawet moje zdjącia jak nadzorowuję remąt w kuchni.
Korytarz też lubię bo jezd na nim dużo niuchów.
Duża mówi że ja nie jezdę normalmnym kotę. A co ona wie o normalmnych kotach? W końcu to tylko ludź.
Książniczka Ofelja

[MB&Ofelia]

Wiem, chodziło mi o badanie czy już może być sterylizowana.
Boję się w czasie rujki właśnie, żeby komplikacji nie było.

W czasie rujki jest ryzyko krwotoku. Lepiej zaczekać na koniec rujki.
Moje obie były ciachane po pierwszej rujce (Ofelia nawet po kilku, tak się złożyło). Rujka Małej Czarnej była pewną niespodzianką, już myślałam że była ciachnięta zanim ją znalazłam, a tu nagle 14-miesięczna kota zarujkowała. Umówiałam ją na zabieg za jakieś 2 tygodnie, a w międzyczasie dostała prowerę, żeby przypadkiem nie dostała drugiej miauczki w międzyczasie.

[Kalai]

Pojadę jutro i pogadam. Doczekała Mała Czarna aż się zadomowi:)
Dzięki dziewczyny

[MB&Ofelia]

Doczekała Mała Czarna aż się zadomowi:)

Hmmm, to raczej ja mam szczęście do późno dojrzewających kotek Bo Ofelia też zarujkowała późno, miała skończony rok.
Tak na marginesie mała porada okołosterylkowa. Zwykle ciacha się kotki po południu. Koleżanka swoją drugą kotkę ciachała rano i stwierdziła, że to był bardzo dobry pomysł. Przez dzień spokojnie przypilnowała rekonwalescentki, do wieczora kociuchna doszła do siebie i noc przespały obie w miarę spokojnie. Obyło się bez zarwanej nocy, kiedy człowiek co chwilę się budzi sprawdzając co z kotem. Gdybym ja miała znów okazję ciachać jakąś kotkę, to tylko do południa.

[Kalai]

Zgadzam się najlepiej rano, miałam ostatnio nauczkę z Kali, był problem z terminem i umówiłam sie na badanie pod narkoza na 19.