kalair pisze:Panasonici maą bardzo dobre kompakty!

Bożenko Ty masz Panasonica?
Ja nie miałam nigdy tego aparatu, ale widziałam zdjęcia z któregoś Lumixa na powiększeniu i byłam zaskoczona jakością, a porównanie mam do Fuji jakiegoś tańszego.
Lotos2014 nie, że każdy aparat będzie sobie źle radził w gorszych warunkach tylko wszystko zależy od aparatu - raz lepiej raz gorzej, ale w gorszych warunkach oświetleniowych zawsze pogarsza się jakość. Dla każdego aparatu różnie to jest - mój aparat np z super jasnym obiektywem zrobi jasne zdjęcie przy jednej małej żarówce, a drugi aparat będzie potrzebował tych żarówek kilka.
Lampa błyskowa to kolejne zagadnienie, które jest trudne. Trzeba się nauczyć ją obsługiwać, bo może się być niezadowolonym z efektów. Nie ma czegoś takiego jak dobra lampa i dobry aparat - wszystko zależy kto ile ma wiedzy i umiejętności. Także pod względem dobrej lampy to kompaktu czy też aparatu nie szukaj, bo wszystkie mają z tym podobnie.
Ja tak właśnie myślę, że najlepszy, do tego najbardziej kreatywny, ale też stwarzający najmniej problemów i najmniej kosztów będzie dla Ciebie kompakt Panasonica - któryś lumix, czyli z tych większych. On Cię ani nie ograniczy w żaden sposób kreatywnie, a wręcz przeciwnie.
Za te pieniądze, które chciałaś wydać na Pentaxa będziesz miała aparat z wyższej półki Panasonica.
W lustrzankach jest jeszcze jeden problem, którego nie ma w kompaktach - że brudzi się matryca. Jak mamy lustrzankę i wymieniamy obiektywy to z czasem robią się paprochy na matrycy. Wtedy każde zdjęcie ma paproch w tym samym miejscu lub ich wiele. Trzeba to usuwać w programie graficznym. A pozostawienie paprochów (plam) i pokazanie takiego zdjęcia jest gorsze niż wszystko inne - niż mega szumy w cieniach, czy też ziarno jak to niektórzy mówią.
Więc ja polecam Panasonica lumixa i nie martw się o lampę błyskową, ale o światło w mieszkaniu. Na dworze światła jest dość a jak jest za mało to robi się zdjęcia albo na statywie albo z ręki z podwyższoną czułością. Oczywiście lampę również się używa

Lotuś oczywiście prześliczny - uszki ma jak Dumbo

A do zdjęcia które pokazałaś z roślinkami spokojnie wystarczy Ci też lumix i będziesz mogła robić jeszcze dużo większe powiększenia

Zobacz - ten to już będziesz miała naprawdę z górnej półki, bardzo zaawansowany
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/aparat-cy ... fz300.html. Ten ->
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/aparat-cy ... fz200.html ponoć świetnie się sprawuje w słabych warunkach a jest dużo tańszy od tego pierwszego. Takie aparaty są też mniejsze i lżejsze od lustrzanek. Ale możesz też kupić kieszonkowy kompakt, który będzie jeszcze mniejszy a może właśnie na Twoje potrzeby np taki:
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/aparat-cy ... c-lx7.html Niektórzy wybierają też Sony i sobie chwalą np jeden reporter ze ZPAFu z którym mieliśmy zajęcia

edit. kliknęłam w zdjęcia i się otwarły większe - to te z telefonu???

Jakość rewelacyjna!!!