Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90, 96 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 17, 2016 10:59 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Dobry :)
Patrz co mam ładnego :D
Obrazek
Od wczoraj nie mogę się doczekać obiadu :D Przeglądam przepisy i się uczę. Szukam jak w tym solić.
A Ty co dziś pichcisz?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 17, 2016 11:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Aia pisze:Dobry :)
Patrz co mam ładnego :D
Obrazek
Od wczoraj nie mogę się doczekać obiadu :D Przeglądam przepisy i się uczę. Szukam jak w tym solić.
A Ty co dziś pichcisz?

Gotując na parze wcale nie trzeba solić potraw. Gotowanie warzyw na parze wydobywa z nich ich naturalny smak i sól - wszystko to co wylewasz z wodą gotując tradycyjnie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 17, 2016 11:28 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Obrazek
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro lut 17, 2016 11:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Ewa L. pisze:
Aia pisze:Dobry :)
Patrz co mam ładnego :D
Obrazek
Od wczoraj nie mogę się doczekać obiadu :D Przeglądam przepisy i się uczę. Szukam jak w tym solić.
A Ty co dziś pichcisz?

Gotując na parze wcale nie trzeba solić potraw. Gotowanie warzyw na parze wydobywa z nich ich naturalny smak i sól - wszystko to co wylewasz z wodą gotując tradycyjnie.


Czytałam o tym. Na razie mnie to średnio przekonuje. Nie chce odstawiać soli (solę dość mało, tylko by wydobyć z potrawy smak). Będę próbować. Dziś ziemniaki i brokuł :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 17, 2016 11:59 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Aia pisze:
Ewa L. pisze:
Aia pisze:Dobry :)
Patrz co mam ładnego :D
Obrazek
Od wczoraj nie mogę się doczekać obiadu :D Przeglądam przepisy i się uczę. Szukam jak w tym solić.
A Ty co dziś pichcisz?

Gotując na parze wcale nie trzeba solić potraw. Gotowanie warzyw na parze wydobywa z nich ich naturalny smak i sól - wszystko to co wylewasz z wodą gotując tradycyjnie.


Czytałam o tym. Na razie mnie to średnio przekonuje. Nie chce odstawiać soli (solę dość mało, tylko by wydobyć z potrawy smak). Będę próbować. Dziś ziemniaki i brokuł :)

To akurat sprawdziłam na własnej skórze. Mam garnki Filipiaka do gotowania na parze. Ugotowałam ziemniaki nie dodając nawet grama soli i okazało się że w ziemniakach czuć sól. Ugotowane w wodzie są mdłe i nie do zjedzenia. Dzięki gotowaniu na parze warzywa zachowują swoje właściwości i smak bo nie wylewasz go z wodą podczas odcedzani. Poza tym są bardziej syte. Jedząc normalnie 3 ziemniaki po zjedzeniu jednego na parze byłam najedzona.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 17, 2016 12:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Ewa L. pisze:Dzięki gotowaniu na parze warzywa zachowują swoje właściwości i smak bo nie wylewasz go z wodą podczas odcedzani.

Właśnie dlatego, zachęcona opowieściami Klaudii, postanowiłam spróbować :) Na pewno będę kombinować, bo jestem osobą, która musi inaczej się udusi :wink: Pierwszy raz pewnie bez przypraw, bym wiedziała od czego zaczynam. Dosolę najwyżej na talerzu.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 17, 2016 12:13 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Zdrowo, ale bez soli u mnie by nie przeszło. Ja osobiście baardzo dużo solę :oops:

Dziewczynki kocie, wszystkiego naj z okazji Dnia Kota! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 17, 2016 12:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Hej Dziewczynki :)

Moje panny dziękują za życzenia :)

Ewo zgadzam się co do warzyw bio - chociaż dziewczyny z biobazarku, zanim wezmą warzywa od dostawcy, to sprawdzają na miejscu jak wygląda uprawa i certyfikaty. Ale nie ma co szaleć - wcale nie były te warzywa jakieś wybitne - różnie bywało :) A co do badań to wiadomo - po 30 szczególnie by wypadało się badać.

Asiu Ewa ma racje i warzyw gotowanych na parze się nie soli. Akurat nie powiedziałabym, że ziemniak ma sól, ale smakuje tak jak żaden inny - ziemniaki na parze to zupełnie inne warzywo niż te gotowane w wodzie. Wszystko w nim zostaje, cały smak, minerały, witaminy i co tam ma jeszcze... może sól ;) i jak poczujesz smak takiego ziemniaka to może wcale nie będziesz chciała solić.

Bożenko :) Można solić też na talerzu a warto zainteresować się solą himalajską, zachowującą wszystkie witaminy i minerały - w soli zwykłej nie ma nic - ja mam taką sól w domu, cały kilogram i używam zwykłej ;) Muszę się za nią wziąć :)

Ja nie solę ziemniaków w ogóle w garnku przy gotowaniu (tak samo warzyw), dopiero na talerzu. Zauważyłam już bardzo dawno temu, że niesolone ziemniaki nawet z wody mają naturalny smak przypominający ten z ogniska - a ziemniaki z ogniska soliliśmy na ziemniaka i było pyszne. Także nie ma co się stresować - sól zawsze można dodać na talerzu :)

Ja nie wiem co dziś gotuję, ledwo wymyśliłam śniadanie ;) Mam zupę ogórkową od wczoraj - do zupy dodałam ciut śmietany (mniej niż zwykle) - nie przyszło mi do głowy, żeby odlać zupę a zrobiłam pod m. Potem nie chciałam jej jeść, ale jak zgłodniałam to zjadłam i była pyszna ;) Byłam u mamy na obiedzie ostatnio i zrobiła zupę ogórkową właśnie i zobaczyłam ile ona daje zasmażki - ona lubi gęste zupy, zawsze jest mnóstwo ziemniaków i zupa zawsze jest przepyszna, naprawdę pyszna. Jak zobaczyłam ile tej zasmażki daje to ja mam tyle na 10 garów 8O Rozmawiałyśmy o tym, że raz mama zrobiła za mało zasmażki do zupy, czy nie zrobiła wcale (nie pamiętam, chyba wcale, bo nie zdążyła) i mój brat się jej poskarżył jak wróciła z pracy, że zupę zjadł, ale była inna niż zazwyczaj. To mama na to - aha! i dorobiła zasmażki i zawołała brata na obiad i jak zjadł to powiedział, no teraz ta zupa była taka dobra jak zawsze!
Więc ja wczoraj z ciężkim sercem zrobiłam też bardzo dużo zasmażki na mące. Zupa była pyszna. M. jadł i jak skończył jest to powiedział - ale pyszna zupa! Chłopy chyba lubią zasmażkę :smokin:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 17, 2016 12:59 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Klaudia, ja kupuję sól himalajską :P , [nie dlatego, że jest różowa!. :mrgreen: ]
Jest też sól z niską zawartością sodu, też miałam.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 17, 2016 13:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Aha no to solenie Ci na zdrowie wychodzi :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 17, 2016 13:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Zwłaszcza w dużych ilościach. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lut 17, 2016 13:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Ja ostatnio miałam sól morską. Wg mnie jest bardziej słona od tej zwykłej jodowanej.
Macie ciekawy sposób na ogórkowa :) u mnie się nie dodaje zasmażki.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 17, 2016 13:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Ja też nie dodawałam zasmażki - mieszałam mąkę ze śmietaną i wodą - to rozrabiałam z zupą i wlewałam do zupy. Jednak na zasmażce jest naprawdę pyszna! :) W zupie z kapusty kiszonej - kapuśniaku - zasmażka jest obowiązkowa, nadaje ten odpowiedni smak. A ja jeszcze tak długo zasmażam, aż zbrązowieje mąka i to też nadaje aromat zupie. Chyba będę częściej robić zasmażki, bo w sumie robiłam bardzo rzadko i takie liche - a jednak zupa od mamy mi bardzo smakowała, za każdym razem i już wiem dlaczego ;)

Głowa mi pęka dziś - Wam też? Od paru dni, ale dziś najmocniej, a głowa boli mnie bardzo rzadko. Może przez ten wiatr.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lut 17, 2016 13:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

Ja się dziś czuję ok. Pogoda piękna, "bielikowa" :wink: (słonecznie, bezchmurnie i bezwietrznie), nic nie doskwiera. Korzystam z niezłego humoru i próbuje go utrzymać jak najdłużej się da. Krzątam się po mieszkaniu, piorę, niedługo biorę się za obiad i za szycie.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lut 17, 2016 13:30 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90 :)

No to co masz na obiad?

To u nas jest pochmurnie i wiatr :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 15 gości