Mali Partyzanci,Monia i Michaś już w domku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 05, 2016 10:50 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Mam nadzieję, że za bardzo nie "pluli" :)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lut 05, 2016 10:52 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Głaski dla Malwuni :201461 :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2016 11:19 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Amika6 pisze:Mam nadzieję, że za bardzo nie "pluli" :)

E, tam.Smakowało im :D A reszta ekipy przyszła z nadzieją, że też dostaną :mrgreen:
Jak ja się cieszę z każdej odrobiny jedzenia, którą Malwa zje.Nie mogę dopuścić do uszkodzenia wątroby.U niej to bardzo prawdopodobne, bo jest grubaską, wetka mnie ostrzegała.Mam pootwierane różne puszki, saszetki, wysmarowana jestem convem, w domu śmierdzi rybą ( Enisyl-F), bo Mruczuś powyciera się o posłanko, czy dywan, muszę znaleźć czas i to ogarnąć.Ale niech mi koty zdrowieją.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 06, 2016 6:45 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Malwa wciąż kaszle, boli ją, ale próbuje sama jeść.Dobrą wiadomością jest to, że nie leży już w kartonowym pudle, ale na fotelu, na swoim ulubionym miejscu.Niby nic, ale to dobry znak.Inaczej tez leży.Dzisiaj znowu niosę ją do lecznicy, zastrzyki są bolesne, ale trudno.Lepsze to niż tabletki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 5:25 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Chciałabym napisać coś bardziej optymistycznego, ale nie mam dobrych wieści.Malwę bardzo coś boli, zmuszam ją do zjedzenia odrobiny conva i to wszystko.Nie pomaga olejek, zakrapianie oczek, nic :cry: Teraz leży w łazience wciśnięta za sedes i nie pozwala się do siebie zbliżyć.Musi dostać antybiotyk w tabletce.Nie wiem jak jej pomóc, co zrobić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 9:50 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Można się załamać. Co to jest, że nie reaguje na leki :(
Weci nie mają pomysłu? Zmiana antybiotyku, nie wiem...

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Nie lut 07, 2016 11:49 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Pytałam.Antybiotyk ten sam, do środy, potem probiotyk.Ona ma bardzo zajęte górne drogi oddechowe, tchawica cała w ropie.Migdałki zajęte również, przełyk i oskrzela, płuca na szczęście czyste.
Malwa funduje mi huśtawkę nastrojów.Rano była jak zwłoki, leżała na płytkach w łazience i krzyczała jak próbowałam się do niej zbliżyć.Dałam jednak na siłę conva i zostawiłam ją.Nakarmiłam Bohuna, a potem otworzyłam saszetki i nałożyłam do miseczek dla pozostałych kotów.Malwie jakoś to zapachniało, wyszła z łazienki i ZJADŁA sama, nie na siłę malutką wprawdzie miseczkę , ale zawsze to coś dobrej karmy :lol: :lol: :lol: Popiła wody z miski !!! Popłakałam się ze szczęścia.Potem położyła się na laptopie, akurat mocno świeciło słońce, wygrzewała się.Zauważyłam, że coś burego leży obok niej.To był Hannibal, mój kochany kotek, który Malwę lizał po grzbiecie :lol: , a potem się do niej przytulił.Dawno nie widziałam czegoś tak pięknego :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 12:42 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Aż się sama wyruszyłam... :)
Malwuniu, podnoś się Kiciu z tej choroby!
A Hannibal zachowuje się jak opiekun 8O Ten, który nie lubił kotów...
I kto zgadnie, co w kocie drzemie? :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2016 14:24 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Prawda? Hannibal robi ogromne postępy.
Malwa łyknęła antybiotyk.Uff! Znowu odetkałam jej nosek i zjadła troszkę mokrej karmy.Naprawdę, jeśli ktoś to czyta, to warto przekazać, że koty z zatkanym noskiem, takie, które same nie mogą jeść, karmione na siłę być może po takim zakropieniu oczek i noska same cokolwiek zjedzą.Wetka chyba też się nie spodziewała, że to może pomóc w karmieniu.Na pewno to wykorzysta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 15:42 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Uściski dla HANNIBALA.....niesamowity kot!!!!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: Pomiziaj Ewo Chorutką od nas......dużo zdrówka dla Niej!!! :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie lut 07, 2016 15:50 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

waanka pisze:Aż się sama wyruszyłam... :)
Malwuniu, podnoś się Kiciu z tej choroby!
A Hannibal zachowuje się jak opiekun 8O Ten, który nie lubił kotów...
I kto zgadnie, co w kocie drzemie? :ok:


Od razu literówka... - naprawdę się wzruszyłam... :D

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 07, 2016 16:30 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Nie wiem co zadziałało, może wszystko na raz? Antybiotyk ,olejek (Amika6 :1luvu: :1luvu: :1luvu: ), ale Malwa je i Bohun też sam przyszedł do miski :ok: Nie są to koty zdrowe, ale z umiarkowanym optymizmem patrzę w przyszłość.Boję się cieszyć.Takie mam dobre, kochane koty i tak mi źle, kiedy dzieje im się krzywda.
Monia i Michaś rozrabiają jak zające w kapuście, wciąż są głodne, co mnie niezmiernie cieszy.Energiczny, jedzący kot, myjący sobie futerko to znak dla opiekuna, że jest OK.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 07, 2016 16:34 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

ewar pisze:Nie wiem co zadziałało, może wszystko na raz? Antybiotyk ,olejek (Amika6 :1luvu: :1luvu: :1luvu: ), ale Malwa je i Bohun też sam przyszedł do miski :ok: Nie są to koty zdrowe, ale z umiarkowanym optymizmem patrzę w przyszłość.Boję się cieszyć.Takie mam dobre, kochane koty i tak mi źle, kiedy dzieje im się krzywda.
Monia i Michaś rozrabiają jak zające w kapuście, wciąż są głodne, co mnie niezmiernie cieszy.Energiczny, jedzący kot, myjący sobie futerko to znak dla opiekuna, że jest OK.



DOBRE WIEŚCI DO POPOŁUDNIOWEJ KAWY...LEPSZE OD PĄCZKA :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :ok:
Obrazek

agamalaga

Avatar użytkownika
 
Posty: 414
Od: Pt sie 21, 2015 8:52

Post » Nie lut 07, 2016 18:23 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

agamalaga pisze:
ewar pisze:Nie wiem co zadziałało, może wszystko na raz? Antybiotyk ,olejek (Amika6 :1luvu: :1luvu: :1luvu: ), ale Malwa je i Bohun też sam przyszedł do miski :ok: Nie są to koty zdrowe, ale z umiarkowanym optymizmem patrzę w przyszłość.Boję się cieszyć.Takie mam dobre, kochane koty i tak mi źle, kiedy dzieje im się krzywda.
Monia i Michaś rozrabiają jak zające w kapuście, wciąż są głodne, co mnie niezmiernie cieszy.Energiczny, jedzący kot, myjący sobie futerko to znak dla opiekuna, że jest OK.



DOBRE WIEŚCI DO POPOŁUDNIOWEJ KAWY...LEPSZE OD PĄCZKA :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :ok:


Będzie kawa z :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 08, 2016 5:19 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia i Michaś.Majka w DS.

Malwa spała dzisiaj na oparciu kanapy :wink: i zeszła, kiedy sypnęłam kotom suchą karmę jak zwykle rano.Zjadła trochę :lol: Sama, bez przymusu.
Wczoraj powyciągałam zabawki, wędki, laserki...itd i bawiłam się z kotami.Szalały wszystkie, tylko Mruczuś się przyglądał.Malwa też próbowała, nieśmiało, bo przecież jest bardzo chora, ale to dobry znak.Widziałam też, że się myła.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google Adsense [Bot], Marmotka i 34 gości