Pozytywnie zakręceni . Gacunia (*)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 23, 2016 18:39 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Hej :1luvu:
Rano , jak jechałam do pracy było-11 . W nocy podobno -18 .
Fajnie było na dworzu . Rano snieg skrzypiał pod butami . Jak wracałam słonaczko świeciło o i tak jakoś się fajnie chodziło . Nie czułam tego zimna .
A chodze w ortalionowej kurtce . Na jesień to pewnie by była za ciepła . A mam taki grubszy płaszczyk ale mi w nim niewygodnie :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sty 23, 2016 18:41 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Jak słonko swieci i jest snieg i mróz (byle to nie było -25 czy cos w okolicy) to jest fajnie :) tak rzesko i chce się żyć :)
Ja mam swoją skalę mrozu - dopóki oddycham swobodnie to jest fajny mróz. Jak zaczyna mi zamarzać zawartosć nosa, to jest &$@#*(()*( (cenzura).

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob sty 23, 2016 18:44 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

W nosie zamarzało w nocy :wink: Teraz nawet nie . Ja nie lubie zimnego wiatru . Jest bardziej dokuczliwy niz mróz .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sty 23, 2016 18:46 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Oj prawda. W moim poprzednim miescie, Galway, nad zatoką Atlantyku, wiało tak strasznie, że do dzis mi zimno. Żadne sciany przed tym nie chroniły, żadne ubrania. Teraz jest luksus w porównaniu z tym. Ale miało to jedną zaletę - doceniam niemal każdą pogodę... bo wszystko jest lepsze niż tamten wiatr :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob sty 23, 2016 18:58 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 24, 2016 19:27 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Obrazek :ryk: :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 24, 2016 19:33 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Cześć :1luvu:
Koteczek ma rację . Jutro poniedziałek . I znowu się zaczyna : praca , obowiazki itd :wink:
Jak co niedzielę byłam u staruszków , posiedziałam . Podkarmiłam Łacia smaczkami . Dałam staruszkowi taką samą golarkę , jak ma mój chłop i staruszek ogolił sie nią na ,,sucho" bez jednego zadrapania :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 24, 2016 19:35 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Nie lubię poniedziałków :placz: :placz: :placz: :placz:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 24, 2016 19:39 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Ja też nie . I to bardzo . :?
Niedziela mija stanowczo zbyt szybko :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 24, 2016 20:01 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

I ja nie lubie poniedzialkow:( Ogolnie nie lubie dni od poniedzialku do piatku...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 24, 2016 22:39 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

No chyba , że mam urlop :roll:
Deszcz kropi . Strach pomyśleć , co będzie , jak to wszystko w nocy zamarznie 8O

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 24, 2016 22:44 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

barbarados pisze:Cześć :1luvu:
Koteczek ma rację . Jutro poniedziałek . I znowu się zaczyna : praca , obowiazki itd :wink:
Jak co niedzielę byłam u staruszków , posiedziałam . Podkarmiłam Łacia smaczkami . Dałam staruszkowi taką samą golarkę , jak ma mój chłop i staruszek ogolił sie nią na ,,sucho" bez jednego zadrapania :twisted:


Pewnie u niego w łazience żarówka się nie zepsuła i ma dobre swiatło :twisted:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 24, 2016 22:46 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

Gdzie ? Siedząc na wersalce się tatuś oskrzybał . Na macanego . Bez lusterka :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 24, 2016 22:54 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

:ryk: :ryk: :ryk: O żesz... profesjonalista :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 24, 2016 23:12 Re: Pozytywnie zakręceni . Toczymy się dalej .

No . :mrgreen:
A teraz się zastanawiam nad kupieniem chłopu mojemu brzytwy . Podobno prawdziwy mężczyzna umie ogolić się brzytwą :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Sylwia_mewka i 12 gości