
Moderator: Estraven


Ewa L. pisze:Powróciłam !![]()
Dziś mamy kolejny dzień olewania roboty. Dzięki temu zamiast pracować od 5,30 do 14 pracowałam do 17 bo nie miał kto.
klaudiafj pisze:Doberek![]()
Widzę, że i tutaj dbają ostro o włosyto chyba znak, że i ja powinnam zacząć
MB&Ofelia pisze:Polecam szampony Fitomed. Do dostania w sklepach zielarskich i niektórych aptekach. Nie są tanie, niewielka buteleczka ponad 11 zeta, ale dobrze się pienią i są antyalergiczne (bo na bazie mydlnicy lekarskiej). Nie mam po nich łupieżu ani smalcu na łepetynie, nie drapię się. Mają też odżywki do włosów i nne cuda, ale ja na razie stosuję tylko szampon.
gdzieś jeszcze dzisiaj o nim czytałam oprócz forum,też go ktoś gdzieś polecał,tylko teraz nie pamiętam gdzie Ewa L. pisze:Na razie spróbuję z tymi wcierkami bo co bursztyn to bursztyn. Przede wszystkim niech przestaną wypadać.
To jest to.
http://naratunekwlosom.blogspot.com/201 ... numer.html

barbarados pisze:O rany![]()
Uwielbiam takie sytuacjeA szefostwo co na to ?
MB&Ofelia pisze:Ewa L. pisze:Powróciłam !![]()
Dziś mamy kolejny dzień olewania roboty. Dzięki temu zamiast pracować od 5,30 do 14 pracowałam do 17 bo nie miał kto.
To mi przypomniało program który kiedyś oglądałam w tv, o pracy obcokrajowców w Anglii. Autorzy programu sprawdzali, czy rzeczywiście imigranci zabierają pracę Anglikom. Przekonali kilku pracodawców, żeby na parę dni zatrudnili kilkunastu miejscowych. W skrócie - tylko jeden Anglik się sprawdził, dwóch w miarę dawało sobie radę, reszta olewała pracę.
Jak widać, w Polsce mimo bezrobocia też wiele osób pracy nie szanuje
barbarados pisze:U nas sciagająA przynajmniej próbują .
Ty$ka pisze:klaudiafj pisze:Doberek![]()
Widzę, że i tutaj dbają ostro o włosyto chyba znak, że i ja powinnam zacząć
I chyba ja też... zwłaszcza, że wypadają garściami :p
Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek, zjawka i 14 gości