
Dostalam od pani od jarzyn garstkę sianka. Pani po prostu zakłada , że nikt inaczej... Ale i tak się ucieszyłam bo sianko pachnie obłędnie pięknie. Włożyłam na małą , ulubioną tacuszkę, żeby położyć na nim gruszki. Żeby ładnie i pachnąco...
Migdał lubi takie ziołowe zapachy [czasem się tarza w torebkach z ziołami, jak położę na wierzchu] , więc postanowił najpierw pogrzebać sobie, a potem się wyłożyć, a właściwie włożyć do tacki. Niech ma.
Dziś usłyszałam takie życzenia:
NIECH NAJGORSZY DZIEŃ NOWEGO ROKU BĘDZIE LEPSZY OD NAJLEPSZEGO W STARYM.
To takie właśnie życzenia dla wszystkich nas lubiących i nielubiących, wraz ze świątecznymi najweselszymi - dołączam.