Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) zdj str 54, 74, 76, 90, 96 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro gru 16, 2015 21:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Zakochałam sie w zdjęciach, doszczegam piękne, PRZEPIĘKNE szczegóły w urodzie Marysi!! :1luvu: ze ona jest piękna to wiadomo, ale ze AŻ tak piękna :oops: cudowna! Cudowna łapka z jaśniejsza plamka :oops: i ten pyszczek słodki :oops:
No ah ah ah!
Tosia na filmiku HAHAHAHAHAHAHAHAHA! Komentarz mojego męża był najlepszy "o kuzwa, Tosia rozrabiaka, to Fuks bedzie na 100% na czubku choinki" juz sie boi piątku, bo my w piątek ubieramy choinkę :mrgreen:

Podczytujemy Was na bierząco, ale mało czasu ma ostatnio :|

Bardzo Was pozdrawiam,

Uwielbiam Wasze fotorelacje :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro gru 16, 2015 21:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Nareszcie dotarłam. I mam nadzieję, żead mi się coś napisać. I co ważniejsze - wysłać.
Zdjęcia świetne. Widać, że fotograf szczerze kocha fotografowane obiekty. Z wzajemnością.

Klaudia, trzeba Ci zbadać poziom hormonów.
Nie bahatelizuj tego, bo przecież planujesz różne przyjemne rzeczy....
Czasem trzeba powiedzieć AAAAA.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro gru 16, 2015 22:15 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Hej Dziewczynki :) Wróciliśmy :D Mamy drzewko! Moje pierwsze prawdziwe drzewko :D I oczywiście jest inne niż planowaliśmy - ma zamiast półtorametrowego mamy drzewo 2,7o cm :D Średnica 1,5 m :D Kosztowało tylko 69 zł 8O 8O 8O Tosia nie odchodzi od drzewka :D Powoli kombinuje jak wejść po gałązkach :D Aaa i drze japę pod drzewkiem! Jak dziecko, które nudzi się w mig. Kupiliśmy też duży żeliwny i ciężki stojak to Tosia może się bujać na drzewku ile chce - a zaraz ją wsadzę na drzewko skoro tak się wydziera.

Jestem :D
Wsadziłam Tosię na drzewko :D Chyba pościągam ozdoby i łańcuchy. Mam kilka plastikowych bombek i takie ze słomy ozdoby.
O już bombka zleciała.

W ogóle w choinkach wybierał jeden facet. I każde drzewko kazał sobie rozpakowywać i gardził nimi. I ja doszłam i facet otworzył prawie kolejną choinkę. I ta mi się spodobała a facet gardził - dodam że żadnej nie widziałam wcześniej. I ten facet znowu kręci nosem to mówię, że jak on nie bierze to ja wezmę. On że się zastanawia że raczej weźmie, ale w sumie może mi ją odstąpić i taka gadka. Mąż mówi, że prawie żeśmy się pobili o to drzewko jak w kawałach. Dostrzegłam nawet że ona nie aż taka najlepsza, ale poszło i do domu przyszło :D Rzuciłam się na pierwsze lepsze drzewko, a wokół drzewek tysiące :D

Martuś tak, Marysia jest bardzo piękna - jak malowana kredkami :) I zapomniałam wspomnieć o tym kremowym paluszku - ale zauważyłyście :) Jest jeden taki ;)

Lilianno, skoro twierdzisz, że mogę mieć coś z hormonami to jest to dla mnie motywacja by iść do tego lekarza, bo się na tym znasz. Do tej pory tylko sobie myślałam, że może mi coś jest. To tycie mnie przeraża - bardzo bym chciała, żeby wyszło, że coś mi jest. Dadzą leki i wszystko minie :) Tak, tym bardziej że planuje :)

O takie drzewko i taka Tosia :)
Obrazek
Za duża gęstość na dole, za mała na górze, ale w pierwszej chwili pomyślałam, że wygodne by się po nim wspinać :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro gru 16, 2015 22:36 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Tośka :ryk:
Moj maż z Ciebie sie śmieje
:ryk: gdzie Ty tam siedzisz. W dupke kuje :ryk:

Bardzo ładna choinka, pewnie zainteresowanie bardzo duże!!

My mamy sztuczna, mamy nie wiele miejsca wiec mamy taka zgrabna :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro gru 16, 2015 22:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

No to pieknie :D Co za kot :D pieknie sie prezetuje - na choince!!:D

Zywe choinki maja swoj urok.. i zazdroszcze tego zapachu :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw gru 17, 2015 0:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Piekna choinka! Tosia widze, ze juz ubiera :D Klaudia ja mam pms pol miesiaca :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 17, 2015 10:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

O takie drzewko i taka Tosia :)
Obrazek


ładna ozdoba choinkowa :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 17, 2015 13:36 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Ja ją dałam na choinkę i już nie chce wchodzić po tym jednym razie. Może zacznie jak drzewko będzie się sypać. No zobaczymy :)

W tym roku urządzam sylwestra. Przyjedzie siostra z dwójką dzieci i siostrzenica sobie zażyczyła do tego koleżankę bo niby nie będzie miała z kim się bawić. To nic, że zawsze była u mnie sama a teraz będzie z siostrą. Byłam w szoku i się zgodziłam, a średnio mi to pasuje, żeby jeszcze robić kinder bal dla obcych dzieci. Już widzę stres moich kotów, a Tosia to pewnie nie wyjdzie z łóżka wcale. No, ale mam nadzieje że jakoś to będzie i szybko przeleci.

W tym roku chciałabym wejść na dach budynku :D I sfotografować panoramę Bytomia w fajerwerkach... może m. się zgodzi :) Może byłby łaskaw śnieg spaść :twisted:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 17, 2015 13:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Nigdy nie miałam sztucznej choinki. Zawsze były żywe. Kiedyś miewaliśmy pachnące świerki, teraz trwalsze jodły. Choinki mi mdlały regularnie, dopóki nie zaczęłam ich przywiązywać sznurkiem do ściany. Mam taką ciężką płaskorzeżbę z Maryjką, która wymaga grubego kołka. Maryjka idzie odpocząć, a do kołka mocuję chonkię. Pod wpływem tego zabiegu, drzewko znosi dobrze wszelkie ozdoby, z kotami włącznie. Aha: nisko wieszam wyłącznie plastikowe bombki, szklane daję wyżej. Jak się da, to dobrze jest zanurzyć koniec pnia w wodzie, albo w ziemi i podlewać, bo to odsuwa etap drapaki.
Tosia dodaje choince uroku i blasku. Czarnego.
Klaudia, daj spokój z tym śniegiem. Jak on byłby łaskaw spaść, to Ty mogłabyś nieszczęliwie zlądować z tego dachu. Tfu! Tfu! Tfu!
A swoją drogą, wydaje mi się, że zabieranie własnych gości do kogoś na sylwestra jest co najmniej nestosowne...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw gru 17, 2015 14:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Właśnie nalałam choince wody do żeliwnego stojaka - za późno już na ziemie. Zrobiłam inaczej łańcuchy - dla Tosi to znak, że może zrywać. Chyba usunę te łańcuchy i dodam tylko białe gwiazdki bo aż szkoda to drzewko zakrywać. A te moje łańcuchy w fikuśnych kolorach są brzydkie. Biedna ta choinka, w ogóle biedne choinki, ale najbiedniejsze karpie... jak to jest, ze mamy zakaz sprzedaży żywych karpi a jednak żywe są sprzedawane. W tym roku robię szybko i wcześniej zakupy, żeby nie widzieć tej rzezi. Dla siebie w ramach wigilijnego karpia wybieram np boczniaki w panierce, ale jakieś wegetariańskie kotleciki.

W tym roku nauczyłam się robić pierogi, więc chciałabym na wigilię zrobić pierogi :) Pomyślałam, że zacznę już dziś. Nie mogą to być pierogi z kapustą i grzybami, bo takie robi teściowa, więc nie chcę dublować. Czy znacie jakieś pierogi wigilijne inne niż z kapustą i grzybami?

Moją specjalnością na wigilię są gołąbki staropolskie - wszyscy na nie czekają z utęsknieniem! W tym roku muszę zrobić z 3 kapust i 5 paczek kasz (choć może 4 wystarczą). Zawsze robiłam z 2 główek i 3 paczek i było za mało. To podobny przepis na gołąbki http://www.przyslijprzepis.pl/przepis/w ... -grzybowym, ale ja daje też do kaszy suszone grzyby. U mnie każdy chyba czeka tylko na te gołąbki, są wybitne! To nie jest moje tradycyjne danie, wprowadziłam je po przejściu na wegetariaznim 15 lat temu.

Farsz na pierogi chciałabym żeby był na ziemniakach - bo lżej - i np mam przepis że z kiszoną kapustą, czyli nadziewane śląskim pańszkrautem (bez boczku, panszkraut to tylko ziemniaki i kapusta) lub ziemniaczano pieczarkowy farsz (nie wiem czy to będzie dobre), zależy mi żeby były tzw postne i polskie, czyli bez cudów typu feta... :)

No i szanowne panie mądrzejsze ode mnie - jak już nakulam tych pierogów to jak to zrobić by je zamrozić i się nie zlepiły i żeby łatwo w wigilię można było je ugotować?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 17, 2015 14:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Bardzo fajny pomysł z tymi boczniakami zamiast karpia :D
A pierogi z soczewicą? Ponoć na słodko też się podaje na Wigilię. Jak nie to ruskie. Albo możesz się pochwalić, jakie ostatnio zrobiłaś :)
O gołąbkach z kaszą nie wiem co sądzić, ale z chęcią bym spróbowała :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw gru 17, 2015 14:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Łańcuchy to może jakieś z papieru skołuj,chyba,ze tych nie łapie w pysia,tylko zrywa

A pierogi np z samą kapustą ? z serem może ?
U nas pierogami rządzi mój Tż ,to się mu nie wcinam :mrgreen: robi jakie zrobi :mrgreen:

A żeby się nie podkleiły,to osusz je i delikatnie je przymroź,tak żeby tylko złapały trochę lepsiejszego zimna i potem je rozłóż na tackach i heja :ok: mój Tż tak przynajmniej robi,chyba,ze jeszcze ktoś inny sposób zna :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw gru 17, 2015 14:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

Sylwio właśnie myślałam, żeby zrobić jak mówisz z tym mrożeniem :) O ile to sprawdzony sposób to taki będzie najwygodniejszy :)

Asiu gołąbki są pyszne, każdy kto choć raz ich skosztował, marzy o nich cały rok - naprawdę! Słyszałam o pierogach na soczewicy, ale akurat bym nie chciała już dokładać strączków do i tak ciężkiej kuchni. Choć jak nadzieję ziemniakami z kapustą to będzie też nie za lekko :) Te ostatnie to zachowam na boży dzień ;) I chyba wyjątkowo dodam jajko - ewa waszkiewicz robi pierogi tak, że najpierw robi normalnie mąka zalana gorącą wodą i ciasto z tego jest bardzo mięciutkie (ja tak robię, ale potem wg mnie za miękkie jest to ciasto, pewnie daję za mało mąki) i jak to ciasto ma już z zaparzoną mąką to potem wniata do niego jajko (albo żółtko - nie pamiętam) i te pierogi mają ciasto bardziej zwarte i nie twardnieje. A jak się da od razu mąkę jajko i wodę to ciasto jest twarde że można na nim wisieć - mi takie wychodziło zawsze :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 17, 2015 14:33 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 7 :) ŚWIĄTECZNIE! zaś ZDJĘCIA! st

klaudiafj pisze:Asiu gołąbki są pyszne, każdy kto choć raz ich skosztował, marzy o nich cały rok - naprawdę! Słyszałam o pierogach na soczewicy, ale akurat bym nie chciała już dokładać strączków do i tak ciężkiej kuchni.


Ostatnio jak byłam u Babci zrobiłam Jej niespodziankę i kupiłam takie gotowe. Smakowały Nam. Zrobiłam na wodzie i podsmażane na patelni. Wiadomo, że lepsze byłyby samodzielnie lepione, ale Babcia uznała, że jak Jej się zachce, to nie będzie się męczyć , tylko kupi :) Wiec przechodząc do sedna :wink: Pierogi z soczewicą są smaczne :wink: Ja jeszcze nie odczuwam "ciężaru kuchni", ale może masz rację, bo rośliny strączkowe nie są najłatwiejsze do trawienia...
Coś mi się po głowie kołacze, że było coś z samymi ziemniakami...
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... ,id,t.html
Ale u mnei w rodzinie nie jest to popularne... Babcia musiała kiedyś tam coś takiego na próbę zrobić.

A znasz "kotlety" a'la mielone z ziemniaków?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości