Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) zdjęcia str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 11, 2015 22:12 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Mąż mnie ochrzanil - mówi ze się nie skupiam i myślę o forum - mowie a skąd wiesz a on ze poznaje po minie ze odpływam ;)

Wino i skrable :D ostatnio musieliśmy przerwać bo Tosia na plansze wskakiwala; )

Martus ciesze się ze tak mówisz, a nawet się dziwie :) właśnie tak kocham moje koty i dziś spędziłam Super czas budując domki otoczona kotami :)
Fuksiku to powiedz mamie żeby zbierała pudełka z zooplus są bardzo mocne :) super jest zabawa w pudełkach :)

Dziękuję Gosiu, naprawdę miło to czytać :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt gru 11, 2015 22:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

No co te chciala pograc:D]

powiedz mezowi ze no coz :D jestes uzalezniona od forum nic nie poradzi ;D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob gru 12, 2015 9:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Jatez jestem uzależniona od forum. Na szczęście mąż też ma swoje uzależnienia od innych forum, i zawsze odpowiada, że ja tak jak i on mam swoje.

bożenna13

 
Posty: 134
Od: Wto paź 20, 2015 12:04

Post » Sob gru 12, 2015 9:44 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

fajne domki im porobiłaś, koty zadowolone, a pieniędzy nie trzeba było wydawać :wink:
moje koty właśnie kończą to suche Concept for life, kocicom smakuje Tofik od jakiegos czasu je tylko Hillsa
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 12, 2015 9:59 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

No tak :) i wspólna zabawa przy tym. Tosia musiała wypróbować każde nowe okienko. Choć trzeba bardzo uważać żeby nie wbić noża w kota ;) drze się właśnie. Jak co rano. Zaczęłam się drzec tak samo jak ona tylko głośniej i za każdym razem przybiera do mnie zdziwiona. :)
Kitusia jest kochana bo zawsze jak mialkam czy piskam jak kot to przybiega zobaczyć czy nic mi się nie stało :)
Ogólnie to nieźle odgłosy dobiegają z naszego mieszkania :)

Ja się zbieram - musze spakować cały majdan i jadę uczyć fotografii studyjnej 8)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 12, 2015 10:00 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

klaudiafj pisze:No tak :) i wspólna zabawa przy tym. Tosia musiała wypróbować każde nowe okienko. Choć trzeba bardzo uważać żeby nie wbić noża w kota ;) drze się właśnie. Jak co rano. Zaczęłam się drzec tak samo jak ona tylko głośniej i za każdym razem przybiera do mnie zdziwiona. :)
Kitusia jest kochana bo zawsze jak mialkam czy piskam jak kot to przybiega zobaczyć czy nic mi się nie stało :)
Ogólnie to nieźle odgłosy dobiegają z naszego mieszkania :)

Ja się zbieram - musze spakować cały majdan i jadę uczyć fotografii studyjnej 8)


powodzenia :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob gru 12, 2015 11:20 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

klaudiafj pisze:No tak :) i wspólna zabawa przy tym. Tosia musiała wypróbować każde nowe okienko. Choć trzeba bardzo uważać żeby nie wbić noża w kota ;) drze się właśnie. Jak co rano. Zaczęłam się drzec tak samo jak ona tylko głośniej i za każdym razem przybiera do mnie zdziwiona. :)
Kitusia jest kochana bo zawsze jak mialkam czy piskam jak kot to przybiega zobaczyć czy nic mi się nie stało :)
Ogólnie to nieźle odgłosy dobiegają z naszego mieszkania :)

Ja się zbieram - musze spakować cały majdan i jadę uczyć fotografii studyjnej 8)


O ja też mam taką samą taktykę :mrgreen: ostatnio nawet Fuks na mnie nafuczał :twisted: tak samo na niego zrobiłam tylko ino ciut głośniej, a się zdziwił ze ktoś tak samo na niego potrafi nakrzyczeć :mrgreen: ale raz mu się to zdarzyło.

ale dziś np. zgubił klocka spod ogonka :mrgreen: i od razu przypomniała mi się Wasza opowieść pełna śmiechu i rozrywki :ryk:

Klaudia trzymam kciuki, pierwszy raz tak będziesz kogoś uczyć ? :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob gru 12, 2015 12:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Klaudia, jaki super domek zbudowaliście, wow! Wena twórcza to Twoje drugie imię, zdecydowanie! :D
Witajcie Kochane!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 16:46 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Hej Kochane! Właśnie wracam. Mam mieszane uczucia. W sumie było super ale jedna była taka jakby niemiła. Było tak ze robiłam raki wykład mały bo musiałam tłumaczyć co i jak przy każdym ruchu, ustawia łam światla, robiłam różne konfigurację. One robiły zdjęcia. Poprawiam wszystko. Udało się zrobić świetne i różnorodne zdjęcia. Dziewczyny powiedziały ze są pod wrażeniem mojej wiedzy i ze więcej się nauczyły ode mnie jak od fotografa na zajęciach. Był też model. Starszy przesympatyczny pan. Pierwszy raz byłam w takiej roli. Ta jedna to może uważała ze się wymadrzam. Starałam się nie wymadrzac tylko robić to czego chciały, czyli mowily jakie chca zdiecie a ja wszyski ustawialam. Całe auto mam wypchane sprzętem. Mam nadzieje ze będą zadowolone ze zdjęć. Jadę do domu po 5 intensywnych godzinach. Żarówka jedna mi strzeliła. A i u tej koleżanki która akurat bardzo lubię jest kotek :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 12, 2015 22:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Jakoś mi tak przykro :( Ciągle mielę w głowie dzisiejszy dzień. Ta jedna dziewczyna zaszła mi za skórę. Takie jakieś subtelne dogadywanie... a to ja tam pojechałam, żeby pomóc jej. Wszystkie dziewczyny były normalne, a z nią też miałam dobry kontakt, a tutaj taka wyższość nagle :/ Potem długo we mnie siedzi takie coś. Chyba nie umiała przyjąć że wiem więcej ech... Nawet mi odpyskowała - nie łap mnie za słówka :roll: też taka nieprzyjemna była. I teraz się martwię czy im na pewno dobrze te zdjęcia powychodziły, bo jak coś to będzie na mnie.
Pozostałe dziewczyny zachwycone, prawie jakbym im pokazała kosmos. Wszystkie się fotografowały nawzajem też i była świetna zabawa :)
No, ale i tak mam taką drzazgę teraz. Strasznie się wszystkim przejmuję, a najwięcej właśnie ludźmi :/

Potem chciałam w domu zrobić domową vegetę i wyszła mi ohydna. A mówili, że jest lepsza niż kupne warzywko. Muszę kiedyś spróbować jeszcze raz. Uwielbiam popcorn z vegetą :D To mój grzech okropny. Mąż się po mnie drze - czy widziałam kiedykolwiek w jakimkolwiek sklepie popcorn z vegetą?! Czy w kinach taki popcorn sprzedają? - No nic na to nie poradzę, kocham taki i już :D A najbardziej te warzywka w wegecie. Przeczytałam, że popcorn może być dobrą przekąską, nawet podczas diety, o ile zrobiony jest bez tony tłuszczu i z ziołami. Nie wiem czy taki lubię.
Mąż wrócił teraz z siłowni i kupił mi czekoladki, bo widzi, że mam doła i chyba jeszcze za małą dupę :/

Mamy grzańca w ramach braku ogrzewania kominkowego, bo m,. wymieniał sznurek i nie można grzać przez cały dzień.

Kotki śpią. A dziś zagramy w scrable bez punktów - przegrywam z nim zawsze! Może wygram jak nie będzie punktów :D

Miłego wieczorku :***
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 12, 2015 22:46 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

A jak robiłaś tą domową wegę?
Nie przejmuj innymi. Wiesz swoje, inni niech się martwią o siebie. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 22:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Klaudia, nie przejmuj sie, miej wywalone na ta jedna sztukę. Tacy sa ludzie wlasnie. A Ty za bardzo to wzięłaś to siebie. Reszta była zadowolona,. Wyniosły duzo z warsztatów. Zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłas! Przecież o tym wiesz doskonale.

Popcorn z wegeta? Pierwsze słyszę, ale przeczytałam Twojego posta mężowi i mowi "nie dziwi mnie to, moj brat frytki jadł z Magi w płynie" to dopiero zaliczyłam zdziwienie 8O
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob gru 12, 2015 22:59 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Klaudia uszy do gory! Jedna osoba reszta zadowolona. Prawda jest taka ze nie da sie wszystkim dogodzic!!

"Mąż wrócił teraz z siłowni i kupił mi czekoladki, bo widzi, że mam doła i chyba jeszcze za małą dupę :/"
Padlam ze smiechu :D Wdzisz dobry maz :)

Popcorn z wegeta... hmm orginalnie :d
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob gru 12, 2015 23:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Jest w sieci sporo przepisów na domowe warzywko - trzeba kupić suszone warzywa i je trochę zmielic i dodać przyprawy: sól, cukier, lub czy, pietruszkę, suszona cebulę (tez zmielona) i co tam kto lubi jeszcze :) na drugi raz zrobię wg przepisu :)

Nie dziewczyny, ona była zachwycona, wszystkie były :) tylko chyba ja zaskoczyło ze wiem tak dużo i była wyniosła. Wszystkie powiedziały ze dużo się nauczyły, że pokazałam i wytłumaczył im więcej niż to było na zajęciach w zpafie. Bardzo były wdzięczne i zdjęcia mają super :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 12, 2015 23:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

No wiec nie ma sie cxzym przejmowac. Czasem tacy ludzie sa z charakteru, wyniosli i tacy wiesz nie lubia jak nie sa najlepsi.... no nic nieporadzisz

O domowym wazywku tez slyszalam ... mama kiedys robila... moza kiedys tez sie skusze... ale to po swierach!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 27 gości