a.czapska pisze:dzięki za wasze rady i odpowiedzi. Póki co Szafr miał drugi raz robioną morfologię - jeszcze gorsze wyniki (w ciągu 4 dni), zleciłam porządniejsze badania krwi (nie elisa, wysyłają do warszawy, nie wiem jak się nazywają). Jest na sterydach + antybiotykach. Po sterydzie wygląda lepiej, temperatura się unormowała, zaczął jeść a nawet mieć swoje zachcianki i humory
myślimy nad transfuzją a potem może interferon... ale nadal nie wiem czy jest sens skoro tak szybko go pożera ta choroba. Vet mówi że klinicznie jest ok mimo strasznego wyglądu. Z dokładniejszych badań miał USG jamy brzusznej.
pilne jest włączenie leczenie anemii.
Skoro krwinki lecą w dół i to szybko, nie ma na co czekać. Nie podajesz wyników, więc dalej nie wiemy, na ile straszny jest wynik morfologii i na ile ostro zabrać się za anemię. Dziwię się, że wet zmarnował 4 dni na czekanie na nie wiadomo co z tą anemią (chyba, że podał żelazo i witaminy w międzyczasie, a ty o tym nie piszesz, albo w ogóle nie wiesz, że podał; i tu uwaga, weci często podają witaminy, a o żelazie zapominają).
1) Jeśli hematokryt jest poniżej normy, ale nie jakoś strasznie poniżej, wystarczy suplementować żelazo oraz witaminy (często podaje się preparat witaminowy jako taki różowy zastrzyk albo dodatek do kroplówki). Polecamy preparat ChelaFerr BioComplex, do kupienia w ludzkiej aptece bez recepty. Podaje się w kapsułkach, one są dojelitowe, co pozwala łagodnie pominąć żołądek. Kapsułkę dla poślizgu można zwilżyć przed podaniem lub posmarować masłem
2) Jeśli hematokryt jest dużo poniżej normy, trzeba (nie przestając podawać suplementów) pilnie rozważyć podanie Aranespu albo innego EPO (czyli środka pobudzającego tworzenie się krwinek). Aranesp jest generalnie lepszy, zamawia się go telefonicznie u producenta i b. szybko przysyłają do wybranych aptek, z którymi współpracują. Przy odbiorze z apteki trzeba mieć receptę od weta. Przewozi się go i przechowuje w lodówce.
3) Jeśli hematokryt jest naprawdę niski, jak Ci pisano - zbliża się do 16 - nie ma czasu, żeby czekać aż po Aranespie/EPO podwyższy się poziom hemoglobiny i żeby zyskać na czasie, trzeba zrobić transfuzję (podawanie żelaza i suplementów oraz Aranespu/EPO dalej jest aktualne)
Sterydy trochę przyspieszają wytwarzanie krwinek. Jak wam spadają, to znaczy, że ostro należy wziąć się za leczenie. Nie ufaj do końca wetowi, że będzie o wszystkim pamiętał: wielu białaczka kojarzy się z wyrokiem śmierci, więc się nie przykładają do leczenia, bo po co
Ja na twoim miejscu skontaktowałabym się jutro z wetem, zapytała czy podaje żelazo i witaminy, i jeśli nie - poleciała pędzikiem do apteki po ChelaFerr. A jeśli wiesz, co podaje i tam nie ma żelaza ani wit B12 to też bym poleciała. Bo stracisz kolejne 2 dni
Silna anemia to nie jest jakieś tam osłabienie, ona zabija, organizm się dusi
