Perska koteczka Punia -badania krwi -ok!,a siusiu nie ok.!!!

» Czw mar 24, 2005 1:56

znalazłam dziś takie ogłoszenie:

"Bardzo chętnie kupię lub przyjmę młodą (do 5 miesiecy), DŁUGOWŁOSĄ lub PÓŁDŁUGOWŁOSĄ kotke. (Moze byc nierasowa, moze byc bez papierów, moze nie byc nauczona) Mieszkam w Gliwicach
Ola
44-119 Gliwice
gochenko@o2.pl

» Czw mar 24, 2005 12:31

justyna_ebe pisze:znalazłam dziś takie ogłoszenie:

"Bardzo chętnie kupię lub przyjmę młodą (do 5 miesiecy), DŁUGOWŁOSĄ lub PÓŁDŁUGOWŁOSĄ kotke. (Moze byc nierasowa, moze byc bez papierów, moze nie byc nauczona) Mieszkam w Gliwicach
Ola
44-119 Gliwice
gochenko@o2.pl

Myślę, że Werka1 napisze tam o Puni. Mimo wszystko podnoszę znowu..
I będę podnosić do skutku/domku!!

» Czw mar 24, 2005 14:28

» Czw mar 24, 2005 16:32

Punia, nie spadaj tak szybko z pierwszej strony..
Do góry!!

» Czw mar 24, 2005 16:40

Witajcie dziewczyny -już napisałam :wink:

,może ???? :roll:

No i jak codziennie up :cry:

» Czw mar 24, 2005 17:26

Werka1 pisze:Witajcie dziewczyny -już napisałam ,może ????

No i jak codziennie up

Witaj!!
Nie płacz, tylko trzymaj kciuki..

Będę upać, jakby co..

» Czw mar 24, 2005 20:08

Do gory Puniu!!

» Pt mar 25, 2005 0:04

Jeszcze raz leć na sam początek!!

» Pt mar 25, 2005 0:12

I jeszcze raz :wink:

» Pt mar 25, 2005 12:18

Puniu, za dobry domek z kochającymi opiekunami dla ciebie!! :ok:

Leć na górę puchata kiciu!!

» Pt mar 25, 2005 19:58

Punia, znowu spadłaś.. Biegnij szybciutko na górę..

» Pt mar 25, 2005 23:25

Punia -jeszcze wyżej up

» Pt mar 25, 2005 23:30

A Pani z ogłoszenia się odezwała?

» Pt mar 25, 2005 23:41

Niestety -ani mru mru :evil:

Na dzisiejszym spacerze z psem poznałam Panią ,która ma ze schroniska psa i kota.Opowiedziałam jej o Puni ,przejęła się losem kotki obiecała,że będzie też szukać domu.Myślę,że "zaraziłam" tę Panią i chyba będę miała "wspólniczkę" w tym co staram się zrobić dla zwierzaków ze schroniska.
W pojedynkę,przy ograniczonej dyspozycyjności trudno się działa.

» Sob mar 26, 2005 7:59

Werka1 pisze:Niestety -ani mru mru
Na dzisiejszym spacerze z psem poznałam Panią ,która ma ze schroniska psa i kota.Opowiedziałam jej o Puni ,przejęła się losem kotki obiecała,że będzie też szukać domu.Myślę,że "zaraziłam" tę Panią i chyba będę miała "wspólniczkę" w tym co staram się zrobić dla zwierzaków ze schroniska.
W pojedynkę,przy ograniczonej dyspozycyjności trudno się działa.

No, Punia, jak dwie osoby będą szukały domku...

Ale i tak biegnij na górę!

Perska koteczka Punia -badania krwi -ok!,a siusiu nie ok.!!!

Kto przegląda forum