Witam.
Kotek, a raczej kotka została znaleziona w środę rano pod bramą jednego z sąsiadów. Nie była zmarźnięta, więc pewnie ktoś ją podrzucił (ci sąsiedzi mają pełno zwierzaków - ktoś zapewne pomyślał, że skoro mają ich tyle, to przygarną jeszcze jednego). Byłam świadkiem znalezienia kota, a że mam w domu ich tylko 3 (sąsiad ma ich prawie 10) - przygarnęłam kociątko.
Kotka musiała przebywać w otoczeniu człowieka, ponieważ jest bardzo oswojona. Nawet bardziej niż moje starsze koty (prawie pół roczne), które mimo przebywania z człowiekiem bardzo często, niechętnie chcą "siedzieć" na rękach. Niestety nie wiemy ile zwierzątko ma miesięcy, skąd pochodzi, czego jest już nauczone, a co za tym stoi - jak je karmić.
Wczoraj miała miejsce przykra sytuacja. Mianowicie kotka nagle i strasznie osłabła. Nie mogła/nie chciała ustać na nogach. Wcześniej CAŁY czas mruczała, a wczoraj praktycznie w ogóle. Calutki dzień też spała. Nie chciała jeść. (+) Wczoraj kotka dostała 1/4 tabletki na odrobaczenie (waży 800g).
Czytałam trochę w internecie na temat robaków i przeziębień u małych kociąt. Najbardziej moją uwagę zwrócił fakt, że Niusia mogła zostać zbyt szybko odłączona od matki, przez co nie dostaje teraz odpowiedniego pokarmu - mleka matki.
Podsumowując... Bardzo martwi mnie stan kici.. staram się jej zapewnić dużo ciepła (śpi właśnie owinięta w kocu), oraz ciszy. Dzisiaj, kiedy tylko się obudziłam mała miauczała. Podałam jej troszeczkę ciepłego mleczka (nie miała na nie specjalnej ochoty, a wody w ogóle nie chce pić) i mokrej karmy dla kotów (troszkę zjadła, co mnie cieszy). Zauważyłam, że przełykała w taki sposób, jakby bolało ją gardło (kiedy człowieka mocno boli gardło i ma coś przełknąć, to wykonuje taki specyficzny ruch głową). Ma więcej energii w sobie i mruczy. Ale niestety martwi mnie to, że chodzi w dziwny, nienaturalny sposób. Wygląda to mniej więcej tak, jakby miała jakiś problem z tylnymi łapkami.
Co ogólnie myślicie o takim zachowaniu?
Do weta moge się z nią udać dopiero we wtorek, bo wątpię, żebym dała radę w poniedziałek.