Moderator: Estraven
barbarados pisze:Dzięki . Sama się nad tym zastanawiam .
barbarados pisze::1luvu:
barbarados pisze:nam też . Robił postepy . Potrzebny był tylko czas .
Jak go zaniosłam pierwszy raz wet powiedział , że dajemy mu 4 dni na jakąkolwiek poprawę . Jeśli nic nie drgnie , nie ma co go meczyć . Tymek ruszył . Pomału , bo pomału ale ruszył .
I nagle takie cos . Weci mówili o skrzepie , który mógł się gdzieś oderwać . A ja się nie znam .

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Myszorek, zjawka i 14 gości