Hakera story 14!

[Hannah12]

Pralciu, duza stoi na balkonie i trąbi, woła też go go, dawaj, dawaj. Ja też kibicuję, ale ze swojego parapetu.
Haker

[MaryLux]

Jak dobrze, że koło mnie maraton ni4e biegnie

[Hannah12]

Mnie maraton nie przeszkadza, od kiedy duża nie chodzi do pracy w weekendy
Miałem gości, byli u nas duzi Pysi, duzi Poldzika i Figi z małą dużą i duzi seniorzy.
Fajnie było, ale nie pozwoliłem mojej dużej pocałować na do widzenia, kto tylko chciał ją objąć dostawał do mnie z liścia
Haker

[MaryLux]

Mnie maraton nie przeszkadza, od kiedy duża nie chodzi do pracy w weekendy
Miałem gości, byli u nas duzi Pysi, duzi Poldzika i Figi z małą dużą i duzi seniorzy.
Fajnie było, ale nie pozwoliłem mojej dużej pocałować na do widzenia, kto tylko chciał ją objąć dostawał do mnie z liścia
Haker

Jestem z Ciebie dumna, Bracie
Inka

[MalgWroclaw]

Haksiu
Pralcia

[MaryLux]

puk puk

[Hannah12]

Otwarte, można pisać.

[MaryLux]

No to pisamy

[Hannah12]

coś słabo pisamy
Tylko jeden post
Jutro przyjeżdża na noc to mała duża.
Moja duża ja po pracy odbiera z przedszkola i przyjeżdżają do nas.
Haker

[MalgWroclaw]

Może się fajnie pobawicie
Pralcia

[Hannah12]

Może się fajnie pobawicie
Pralcia

Ja tylko obserwuję małą.
Jak w niedzielę chciał mnie pogłaskać, to ją pacnąłem łapą Duża była zła, bo zrobiłem to z wystającymi pazurami.
Duża mi zawsze powtarza, jak chcesz się przywitać, czy oddać głaska to chowaj pazurki, a ja zapominam
Haker

[MaryLux]

Powitania z pazurkiem są bardziej wyraziste

[MalgWroclaw]

Haksiu. Duża Mała jeszcze długo będzie?
Uważaj na swoje pazurki.
Pralcia

[Hannah12]

Pralciu, duzej małej już nie ma u nas.
Pojechała wczoraj w południe z rodzicami.
Ja się jej boję a Ona chce sie ze mna bawić.
Chodzi z mija witką, rzuca mi myszki i zadaje mi pytania.
A ja uciekam.
Haker

[MalgWroclaw]

Pytania
nawet ja nie zadaję dużej pytań (bo wiem, że nie umie odpowiedzieć)
Pralcia