Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zuzia1 pisze:Wydaje mi się, że moja dłuższa obecność w "jego" pokoju jeszcze go trochę deprymuje. Nie będę go chyba na siłę uszczęśliwiać.
Zuzia1 pisze:Siedziałam z nim teraz. Na każdy mój ruch w jego kierunku reaguje jeszcze chowaniem się do budki.Boję się , żeby nie przedawkować tych wizyt, a z drugiej strony obawiam się, że siedzę z nim za mało.Jeszcze chyba najbardziej odpowiada mu własne towarzystwo.
rysiowaasia pisze:Ma kocur szczęście! Na dworze tak zimno...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], Google Adsense [Bot], KotSib, puszatek i 40 gości