Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jou pisze:Nic dziwnego, że nie możesz sie pozbierać. Mnie po smierci Rysia kazdy dzien wydawal sie wiecznoscia. Z tygodnia na tydzien, bardzo powoli bedziesz dochodzic do siebie. Duzo przykrosci na Ciebie spadlo w ciagu krotkiego czasu... Z czasem troche lzej bedzie Ci oddychac i myslec o tym wszystkim. Przesylam bardzo cieple mysli.
MalgWroclaw pisze:Miau.
Podobno bardzo zimno (+ 2 st.) na podwórku, niewiele kotów zjadło śniadanie. Duża się martwi. I nie widziała zgubionej kotki.
Sabciu, duża mówi, że bez trzymania mojej łapki nie dałaby sobie rady. Jestem bardzo odpowiedzialną kotką.
Pralcia
Przynajmniej ogłoszenia jeszcze wiszą. Antybiotykowa (nie dostaje już leków) przyszła i zjadła. I przyszły wszystkie koty, z których jeden wczoraj przebiegał przez ulicę, uf.
MaryLux pisze:Miauczór. Zamruczę Ci, Ciociu, chcesz?
Inka
Kociara82 pisze:MaryLux pisze:Miauczór. Zamruczę Ci, Ciociu, chcesz?
Inka
kiciuniu zlociutka, zamrucz nam wszystkim, prosze
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 23 gości