Rysiu odszedl, Batman&Nixon(wszystkie kociaki w DS)

Ooo jakie wy produktywne... a ja sie zmobilizowac nie umiem zeby chociaz czesc rzeczy zapakowac do pudel.

Uspokoję cię, cały dzień się leniłam i gotowałam obiad :mrgreen:

tzn pilnowałam z kanapy by obiad się gotował :wink:

Do spraw remontowo-przeprowadzkowych zabierzemy się jutro :ok:

Szkoda, ze mieszkam tak daleko od Was. Namówiłabym Was na jakieś zajęcia z wygibasów :wink:

Gibkość to podstawa! Ja wracam do ćwiczeń jak tylko będę mogła rozłożyć dywan, czyli jak odzyskam przestrzeń podłogową... czyli wg planów - w sobotę! Janina, nie waż się przekładać wyprowadzki na inny dzień, bo Nam wszystkim poprzesuwasz grafik :lol:

Skończyłam poduszeczkę! Zasłużenie wracam do leżenia :smokin:

Nie przeprowadzka w sobote i ni chu chu kiedy indziej. Naszykowalam juz troche rzeczy maz ma co wywozic jutro. Jutro bede sie pakowac na delegacje.
Chociaz ciemno widze ta delegacje z takim katarem.

Ja sobie poczytam chyba. Spalam popoludniu to teraz relax, bo pudla w przedpokoju juz mi sie nie mieszcza a spac mi sie nie chce.

A mnie sie chce fest

No ale chyba juz konczysz prace? 40 min? Nie dziwie sie... tyle czasu w pracy... zwairowac mozna.

Koncze koncze. Musze jeszcze cos zjesc w domu bo jestem mega glodna. Jutro na 9:30 fryzjer

W koncu ciachne te wlosy

Tak diametralnie? drastycznie?

No mysle ze z 10 cm. Ja w marcu jeszcze mialam takiego ladnego boba, gdzies na instagramie widac. Ale mnie mega mega meeega szybko odrastaja wlosy.

No ja bym chciala by mi tak szybko rosly wlosy

:D:D Musze potem oblookac instgrama

Taaa wszyscy by chcieli, ale jak juz tak rosna, to wcale nie ma sie z czego cieszyc.

Ja mam cienke wlosy ktore powoli rosna... sama widzialas 5 wlosow na krzyz a jeszczze tarczyca chora nie pomaga.

akurat nie zwrocilam na to uwagi. Musisz czesciej podcinac koncowki, to wzmacnia wlosy

(podobno )

To po przeprowadzce bede patrzec

Jeszcze 7 min i jestes wolna.
U mnie kociaki troche pogardzily na kolacje kruczakiem ale nei ma zmiluj. Suchego nie ma dalej. Kurczak albo nic. Jak je przycisnie to zjedza.
Ale w kuwecie pozytywne zmiany. Na pewno u Nitki i Coco. Z Pixim jeszcze nie wiemy.

Czesc Kochani :201461

Wyspaliscie sie dzis?
O fryzjer? Tez musiałabym sie udać do fryzjera :mrgreen:

po moim ombre juz śladu nie ma. Lubie siebie w długich włosach za łopatki. Ja nie mam instagrama

ale chyba kiedys jedno zdjęcie wstawiłas na forum cos kojarzę :mrgreen:

Na ślub pierwszego brata ścięłam włosy i fryzjerka zrobiła mi dłuższego boba. Bardzo fajna fryzura. Wygodna. Jednak ja lubię długi włos, gdy mnie smyra po plecach. Zapuszczam, choć teraz kiepsko mi idzie. Ostatnio tyle stresów, że kłaki lecą kępami. Jak nic zamiast włosów jak peleryna, zostanę łysa :placz:

i na nic roczna pielęgnacja, olejowanie, łykanie i picie obrzydlistw :evil:

Rysiu odszedl, Batman&Nixon(wszystkie kociaki w DS)

Kto przegląda forum