Fasolka [*] Pralcia zaprasza

[anulka111]

Pralcia a lubisz tego Miziaka?
Gucio

[MalgWroclaw]

Pralcia a lubisz tego Miziaka?
Gucio

Nie wiem
Zaglądałam do Miziaka przez szybę, ale się nie znamy
Pralcia

Tak śmiesznie było: Miziak stanął po jednej stronie na krawędzi, a Pralcia po drugiej.

[jolabuk5]

Pralcia a lubisz tego Miziaka?
Gucio

Nie wiem
Zaglądałam do Miziaka przez szybę, ale się nie znamy
Pralcia

Tak śmiesznie było: Miziak stanął po jednej stronie na krawędzi, a Pralcia po drugiej.

Myślę, że się polubią

[Moli25]

Mamy Miziaka w pokoju.
Pralcia

Fajnie mieć takiego towarzysza prawda?

[Ewa L.]

Cześć Pralciu!
Przyszłyśmy się przywitać i zapytać co u Was ?
Bardzo dobrze idzie ci pisanie . My też zapraszamy cię do nas na nasz wąteczek .
Pamiętaj że przyjaciele Fasolki są też twoimi przyjaciółmi.
Zuzia i Pola

[MB&Ofelia]

Pralcia. Przytuptałam polizać cię po uszku. Miałam cię zapytać czy lubiasz tego Miziaka co u cię mieszka, ale paczę że już napisałaś.
Wiesz co, Mała Ciorna też najsampierw była za drzwiami, ino w łazienku, i też do niej paczyłam przez szybę. Ino jej nie lubiałam i sykałam na nią. Ale jak ją Duża puściła z łazienku, to popaczyłam, że to taka tajfłapa, że czeba się nią zajmnąć. No to się zajmuję i ją troszku więkcej lubię. Tak se myślę, że może się polubiacie z Miziakiem i będziesz miała fajmnego kolegu i będziecie się razem obadwoje bawiać. Czego wam życzę serdusznie.
Książniczka Ofelja

[Hannah12]

Hej, Pralciu czarny kot, bez białego kota przesyła mizianki.
I ja pingwin też ciebie miziam.
A nasza duża przytula waszą.
Haker i Pysia

[MalgWroclaw]

Taki dzień dziś dziwny. Niby spokojniejszy, bo tylko wieczorem pracowałam (krótko), ale cały czas mam w sobie nerwowość i poczucie klęski. Nic dziwnego, Fasolka umarła we wtorek.
Pralcia stara się nie odstępować mnie na krok. Idę do łazienki, Pralcia za mną, siadam przy kompie, Pralcia wskakuje na fotel obok, kładę się – Pralcia jest już na mnie. Koteczka potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa.

[MB&Ofelia]

Pralci musi być ciężko. Nagle została sama, bez kocich towarzyszek. Dobrze, że macie siebie!
Oby Miziak jak najszybciej i bezproblemowo uzupełnił waszą rodzinkę!
No właśnie, ile ma trwać izolacja?

[anulka111]

To bardzo trudna sytuacja, potrzebujecie czasu by dojsc do siebie. I Ty i koty potrzebujecie go i macie go

U nas pogoda sie pogorszyla i zastanawiam sie ,czy to jednak nie za bardzo oddziaływuje na nastroje człowieka

Jakas taka przybita jestem po pracy, nie moge sie sama za nic zabrac....tylko koty wygłaskuje.

Na mnie fatalnie tez wplywa skracajacy sie dzien,caly czas chodzę spiaca, jak tylko robi sie ciemno za oknami

[MalgWroclaw]

Właśnie, jeszcze jesień przecież.
Izolacja na razie jest, Miziak nie był u lekarza. Na początku nie chciałam go nieść, żeby nie stresować, tylko dać mu odsapnąć, a potem zszedł na drugi plan, bo Fasolka chorowała coraz bardziej. Najpierw muszą być badania.

[agusialublin]

Małgosiu cieszę się bardzo że Pralcia założyła nowy wątuś.
Dotąd podczytywaliśmy a teraz będziemy u Was pisać

Witamy się pięknie na nowym wątusiu ,
Duża z piątką dzieci

[MalgWroclaw]

Małgosiu cieszę się bardzo że Pralcia założyła nowy wątuś.
Dotąd podczytywaliśmy a teraz będziemy u Was pisać

Witamy się pięknie na nowym wątusiu ,
Duża z piątką dzieci

Ciocia, dobrze, że przyszłaś do nas
Pralcia

[Caragh]

Hej Pralciu, jak Ty sie czujesz?

[MalgWroclaw]

Hej Pralciu, jak Ty sie czujesz?

Drepczę za dużą, Ciociu.
Pralcia