Mali Partyzanci,Monia i Michaś już w domku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2015 5:22 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Kociaki rosną jak na drożdżach, wciąż są głodne, lubią wszystko.Brzuszki już chyba nie bolą, nie ma żadnych sensacji i tak ma być :ok: Wszędzie ich pełno, biegają, bawią się pięknie.Nie chcą być na rękach, nie mają na to czasu :mrgreen: Nauczyły się od dorosłych kotów korzystać z drapaków, co mnie bardzo cieszy.Dużo czasu spędzają na balkonie, nawet w nocy, bo jest wyjątkowo ciepło.Miłości i czułości mają w nadmiarze, bo nie dość, że są ze wspaniałą, dobrą mamą to jeszcze i ciocia Benia się niemi zaopiekuje i wujek Fredek, a do puchatego wujka Bohuna też można się przytulić.W nocy obowiązkowo jest w moim łóżku ciocia Klara, a maluchy obok niej.Tak to wygląda.
Malwy w ogóle się nie zauważa.To najgrzeczniejsza, najspokojniejsza kotka jaką chyba miałam.Koty zazwyczaj coś tam zrzucą, pobałaganią, a Malwa nie.Zjawia się przy miskach, kiedy daję jeść, ociera się o mnie, prosi o jakąś saszetkę, bo nie lubi surowego mięsa.Potem idzie się umyć i kładzie na posłanku.Któreś z dzieci wskoczy do niej, ona je przytuli i tak sobie spokojnie leżą.Bawi się głównie torem z piłeczką, ale tak spokojnie.Wszystkie koty ją lubią, z Klarcią dotykają się noskami, nigdy nie słyszałam żadnego syknięcia ani warkotu.Malwa jest delikatna, jak jej imię, ma delikatne, rude refleksy na futerku i jest kluseczką.Uwielbiam ją głaskać, ale ona nie przepada za trzymaniem na rękach, ale mruczy z rozkoszy, kiedy głaszczę ją po brzuszku.Ona nie ma w sobie ani cienia agresji, nigdy nie użyła ząbków, ani pazurków.Boi się hałasów, ucieka za kanapę, kiedy odkurzam chociażby, ale tak robi większość kotów.Odkurzacza nie boi się tylko Klara.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 17, 2015 10:56 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

No to zapeszyłam :cry: Majka znowu zrobiła brzydką kupę.Nie ma wyjścia, chociaż jej zrobię badania kału.Strasznie defekacyjny ten wątek :oops: .
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 17, 2015 15:53 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Każdemu z osobna nie ma sensu badać, bo i tak leczy się wszystkie koty w razie czego. Możesz zbierać co gorsze kupale i razem zbadać. Ja sama nosiłam do labu i wychodziło taniej niz przez lecznice. Probki z 3 dni zbierane co 2 dzień. Pasożyty+ giardia.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Czw wrz 17, 2015 16:00 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Dzięki :1luvu: Nie bardzo wierzę w badanie kału od kiedy to zrobiłam, było OK, a następnego dnia znalazłam na futerku człon tasiemca :wink: Ale nie mam wyjścia, zaczyna mnie to bardzo niepokoić.Dlaczego przez kilka dni jest wszystko w porządku, a raptem jeden kot robi luźną kupę? Poza tym zdrowe jak konie, nie ma się do czego przyczepić.Tak jest od ostatniego odrobaczenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 17, 2015 16:22 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Bo tasiemca to trzeba samemu zlapac ;) Kiedyś wyleczylam tymczasa z kokcydiów, zbadalam kupale po leczeniu, czyli byly 2 badania kału, a tasiemca to juz we własnym zakresie odkrylam.

No troche dziwne tak co pare dni. Ale bez zbadania dalej nic nie bedziesz wiedziała.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pt wrz 18, 2015 5:37 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Materiał przygotowany do szycia jest taki mięciutki :D
Obrazek
A wujek Fredzio zawsze przytuli
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 18, 2015 12:18 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Wujek Fredzio wymiata :P

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 18, 2015 14:48 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Ujmę to tak.Malwa jest najgrzeczniejszym, najmniej kłopotliwym kotem jakiego tylko można sobie wyobrazić.Najbardziej też mi się podoba, bo jest taka okrąglutka, no i w moim ulubionym kolorze.Jest jeszcze nieśmiała, trochę się boi, ale to kochane stworzenie.Maluchy są urocze, jak to maluchy, zwłaszcza tygryski są przesłodkie.Monia ( tri) najmniej proludzka, najbardziej niezależna.Zajmuje się sobą, nie potrzebuje towarzystwa do zabawy, właśnie teraz morduje myszkę, reszta kotów odpoczywa.
Gdybym miała wybierać kota dla siebie to biłabym się o Fredzia i Klarę.Każde inne, ale i jedno i drugie takie jakie tylko można wyśnić.Nie przesadzam.Klara kocha człowieka miłością absolutną, jest bardziej psia niż kocia pod tym względem.Ona jest wszędzie tam, gdzie ja, rozumie, co do niej mówię, jest czyściutka, nie łobuzuje i jako jedyna czeka na mnie przy drzwiach, kiedy wracam skądś do domu.Fredzio kocha wszystkich, ludzi, koty, podejrzewam, że i z myszą by się zaprzyjaźnił.On nie ma w sobie negatywnych uczuć, jest przedobrym kotkiem, z serduszkiem na łapce.Mogę z nim zrobić wszystko.Fredzio kocha jeść i lubi wszystko, lubi bawić się i też jest mu obojętne, co to za zabawka.Zawsze jest zadowolony.Ogromną radość sprawia mu opieka nad malcami i też nieważne, który z nich wskoczy do niego na fotel, czy połozy się obok na posłanku.Fredzio natychmiast obejmuje kociaka łapką, wylizuje uszka i ma rozanielony wyraz pyszczka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 22, 2015 6:10 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

U mnie jest pewien rytuał.Wstaję bardzo wcześnie, daję kotom suchą karmę, bo to najszybciej, a one są BAAARDZO głodne.Sprzątam kuwety, zasiadam do komputera, bo mam chwilę spokoju, koty bowiem idą spać.Wykorzystują to, że łóżko jeszcze nie pościelone i mogą się w nim ulokować.Całe mają dla siebie, nie muszą się ze mną dzielić.Potem jest śniadanie, mokra karma, bo chrupki to dla nich tylko przekąska.Zachowują się tak, jakby jedzenia nie widziały od tygodnia :oops: , pochłaniają ilości hurtowe.No i wtedy się zaczyna szaleństwo.Gonitwy, zabawa, wietrzenie na balkonie..itd.Około południa towarzystwo zapada w sen kamienny, a ja mogę wtedy cokolwiek zrobić.Co jakiś czas wstaje lunatyk i idzie do miski, już pojedynczo, podje coś i wraca na posłanko.Wieczorem koty siadają na dywaniku w przedpokoju i gapią się na mnie.Wtedy wiem, że w brzuszkach im burczy i trzeba kroić mięso, bo dla większości kotów to jest posiłek, a nie jakieś puszkowe jedzenie.I znowu zaczyna się szaleństwo, zabawa na całego, w domu sajgon, ale tak być powinno.Są młode, zdrowe, mają jeść, biegać i być szczęśliwe.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto wrz 22, 2015 21:39 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

ewar pisze:[Obrazek[/url]

Ale kupka kotów :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 23, 2015 6:12 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Bywało ich siedem obok siebie na kanapie.Lubią tam leżeć.
Obejrzałam zdjęcia Malwy, kiedy do mnie trafiła.Ależ była wychudzona.Teraz jest już za gruba, ale nie potrafię odmówić jej jedzenia.Maluchy jedzą wszystko, byle dużo tego było, ale one rosną, spalają wszystko, a Malwa jest spokojną kotką.Ona lubi takie mielonki, jak animonda, chociażby.Za mięsem nie przepada, podrobów nie tknie.Suchą karmę lubi.To jest kotka, która jest przytulanką, jest grubiutka, cieplutka, ale nie lubi być na rękach.Boi się, ale jak ją wezmę i zacznę głaskać to pięknie mruczy.Sama nigdy do mnie nie podejdzie.Monia też jest taka najmniej proludzka, a tygryski z kolei bardzo.Jeden miot, rodzeństwo, a są bardzo różne.Najspokojniejszy jest chłopczyk, Michaś, on też jest najgrubszy, taki misio trochę, trochę też ciapa.To mój ulubieniec, chociaż kocham je wszystkie i to bardzo.Są zdrowe, ale pilnie je obserwuję, bo przecież Bohun jest chory.Możliwe jednak, że koty są odporne i oby tak było.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro wrz 23, 2015 15:38 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Dzisiaj mam chyba zły dzień, wszystko pod górkę i w ogóle wszystkiego mam dosyć.Nie wiem, które koty, ale podejrzewam maluchy obsikały mi dywan.To taki "shaggy" kudłaty, kiedyś Lara i Lena obsikiwały go.Podobno kojarzy się czasem kotom z trawą :wink: Zaprałam, zwinęłam i zostawiłam w łazience.Brudny jest i tak, muszę go wyprać porządnie, ale nie przy tylu kotach, bo to bez sensu.Położyłam baranią skórę na podłodze, obsikana, uprałam.Dałam nową, dzisiaj już uprana, bo powtórka z rozrywki.Nigdy wcześniej tego nie robiły, co im się stało? Do kuwet chodzą.A może ja je niesłusznie podejrzewam? Załamać się przyjdzie :evil: Eksmitują mnie, bo nie nadążam ze sprzątaniem mieszkania.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 24, 2015 5:50 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Tygryski są super! To rozmruczane miziaczki.Monia jeszcze trochę nieufna, ale pracuję nad tym.Tak się cieszę, że nareszcie z brzuszkami wszystko w porządku :D Kotki są śliczne, grubiutkie, a ich sierść jest jak jedwab.Myślę, że tygryski powinny pójść do wspólnego domku.Obserwuję je i zauważyłam, że najczęściej są razem.Co nie znaczy, że nie przytulają się do cioci Beni, czy wujka Fredzia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw wrz 24, 2015 9:28 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

ewar pisze:(...) Nie wiem, które koty, ale podejrzewam maluchy obsikały mi dywan. (...)
Dojrzewają?
A może to Bohun, zwykle koty sikają jak źle się czują
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw wrz 24, 2015 9:36 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Nie mam pojęcia.Na gorącym uczynku nie złapałam, tylko znalazłam efekty owej działalności.Wszystkie chodzą do kuwety, ale ...Bohun się bardzo ślini, to obrzydliwe i śmierdzące, myję go, wyczesuję, bo on się myje jak kot i jest trochę uklejony. Ma apetyt, je sporo, pije, nie wygląda źle, ale to jest straszne paskudztwo.Trzeba czasu, aby przeszło.
Pisałam, że Monia nie mruczy.Otóż, mruczy i to jak traktor, przekonała się, że głaskanie jest miłe.A teraz kilka zdjęć kociej rodzinki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56122
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Nul i 16 gości