No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 04, 2015 15:35 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Przy barfie sie parzyc nie da, ale skrzydelka przelac wrzatkiem to niewielki klopot, wiec jakby co, mozna.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob wrz 05, 2015 10:11 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

ok dzięki za info

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Wto wrz 08, 2015 8:26 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

miała mieś zakaz wstępu do sypialni, a szczególnie na łóżko, miała... Obrazek

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Wto wrz 08, 2015 8:46 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Ale przeciez kotkowi miekko na lózku ;)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 08, 2015 8:53 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

byle nie na mojej poduszcze bo jest moja nawet chłopu jej dotykać nie wolno

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Wto wrz 08, 2015 9:04 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Mój Aster spi mi na glowie, a czasem z poduszki spycha.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 09, 2015 7:26 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

jestem chora maz tez i dzieci czy kicie mozemy zarazić?

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Śro wrz 09, 2015 8:10 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Fusia pisze:miała mieś zakaz wstępu do sypialni, a szczególnie na łóżko, miała... Obrazek

Zakazy sa po to by je ŁAMAĆ :twisted:
Odpoczywaj sobie kotku, napewno Ci wygodnie :twisted:

Hehehehe, u mnie tylko łóżko jest okupowane :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro wrz 09, 2015 10:44 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Fusia pisze:jestem chora maz tez i dzieci czy kicie mozemy zarazić?

Przypuszczam, że wzięło Was przeziębienie... Polecam okłady z Koteła :kotek:
My przerobiliśmy już ciężką anginę u mnie i prawdziwą grypę u TŻ (na szczęście nie w tym samym czasie) - kotełom nic nie było :twisted:

Qlka

Avatar użytkownika
 
Posty: 508
Od: Nie maja 18, 2014 21:12
Lokalizacja: Myszków

Post » Czw wrz 10, 2015 7:21 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

tak dokładnie kichamy mamy katar

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Nie wrz 13, 2015 21:14 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Trudno powiedziec, niektore choroby sie przenosza, inne nie, jak kichacie i macie katar to i tak dom jest pelen zarazkow. Za niezarazenie kota! I szybki powrot do zdrowia wszystkich :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Nul i 17 gości