» Sob wrz 12, 2015 13:54
Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)
Co słychać.... Oswajam się z nową sytuacją. Morfeuszek ma epilepsję. Na razie dochodzę do siebie, muszę to w sobie przerobić. Z badań nie wyszło nic niepokojącego, wszystkie wyniki w normie, jedynie ten potas niski, ale z tym mamy problem od dłuższego czasu. Poza tym wszystko w normie - nerki, wątroba, wszystko. Mocz idealny. Badanie neurologiczne nic nie wykazało. Nie wiemy, czemu ataki się pojawiły. Czasami się po prostu pojawiają. A może coś wyjdzie z czasem. Boję się. Ale muszę się nauczyć z tym żyć, żeby dodatkowo nie denerwować Morfeuszka.
Moje kotki coraz starsze, zaczynam się martwić o ich zdrowie...