Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 10, 2015 17:20 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :)

Haniu, chyba pomyliłaś nawiasy, zmieniając tytuł wątku, zobacz sama :(
Pysiu :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 10, 2015 17:23 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Tak, pomyliłam. Dzisiaj jestem nieprzytomna, od rana chodzę i oczy na zapałkach utrzymuję.
Jakiś duży spadek ciśnienia musi być.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Pt wrz 11, 2015 21:36 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Jestem bardzo słaba. Chodzę jeszcze gorzej. Duzi o mnie bardzo dbają, mam super leki i opiekę i oni potrafią w sekundę pobrać mi krew z ucha, a podania insuliny nie czuję.
Pysia

Bardzo się o nią martwimy. Nie jest dobrze.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob wrz 12, 2015 0:11 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Hannah12 pisze:Jestem bardzo słaba. Chodzę jeszcze gorzej. Duzi o mnie bardzo dbają, mam super leki i opiekę i oni potrafią w sekundę pobrać mi krew z ucha, a podania insuliny nie czuję.
Pysia

Bardzo się o nią martwimy. Nie jest dobrze.


:( :( :(
Pysiu, ja też jestem słaba. I w ogóle nie wolno mi jeść :(
Fasolka


Martwimy się wszyscy o wszystkich.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Sob wrz 12, 2015 20:14 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Dzisiaj miałam szkolenie z obsługi medycznej Pysi. Udało mi się zmierzyć cukier, czyli nakuć ucho i uzyskać krople krwi. Podałam też insulinę. Teraz tylko zapamiętać które ucho i boczek był kuty.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Nie wrz 13, 2015 20:18 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Pysia, jest u mnie.
Taka biedulka, martwię się o nią.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 14, 2015 8:28 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Duża dzielnie wczoraj wieczorem i dzisiaj rano zbadała cukier i podała insulinę.
Pysia po raz pierwszy, od zdiagnozowania cukrzycy, zrobiła całe sioo i kupelca do kuwety.
I wiecie co jeszcze robi fuczy na mnie.
We własnym domu mnie stresuje.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon wrz 14, 2015 12:37 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Pierwsze 2 tygodnie na insulinie są najtrudniejsze, bo organizm przyzwyczaja sie do jej dzialania, no i trzeba dobrać idealną dawkę, żeby nie spowodować hipoglikemii. Bo hiperglikemia, czyli za wysoki cukier przy podawaniu insuliny nie jest az tak istotny.
Wszyscy opiekunowie cukrzycowych kotów wiedzą, ze grunt to prowadzenia dzienniczka, żeby wychwycić punkt najmocniejszego działania insuliny i żeby dojść do tego jak długo działa efektywnie.
Jedzenie gotowe dla cukrzyków to ściema - chrupki mają mnóstwo węglowodanów, co nie poprawia stanu cukrzyka w żaden sposób.
Trzeba dokładnie sprawdzac skład karmy - najlepiej w ogóle zrezygnowac z suchej, natomiast z mokrej wybierać tą o najniższej zawartości węglowodanów w suchej masie.
Bardzo dobrze sprawdza się np mokra Grau dla łasucha. Generalnie - najlepsza będzie karma bezzbożowa, bez ryżu itp.

Po kilku tygodniach życia z cukrzykiem wpada się w rytm i obsługa jest właściwie odruchowa, równiez dla kota. Moja Agatka przyzwyczaiła się bardzo szybko i sama przybiegała na badanie cukru. Mierzyłam co najmniej 4 x razy dziennie, insulinę (Levemir) dostawała 2 x dziennie.

Przy cukrzycy czesto występuje problem z trzustka - trzeba zbadać dokładnie jej stan, czy jest ostre zapalenie, czy przewlekła niewydolność itp.
No i obserwacja jak kot chodzi.

Taki skrót z moich doświadczeń.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon wrz 14, 2015 13:33 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Dzięki Avian, Pysia generalnie chodzi źle, paraliż tylnych łapek. Od 10 września jest na insulinie Lantus. Cały czas utrzymuje się jej wysoki poziom cukru, mino przyjmowania rano i wieczorem 2j. Jej poziom cukru wacha się między 400 – 300 mg. Ta insulina jest taką wolno uwalniającą się i nie powinno być hipoglikemii. Dawkę dobrała jej Aga z krótkiej obserwacji i mam instrukcję ile dawek przy jakim cukrze podać. Z jedzeniem u Pysi jest problem, bo ona ma od dawna problemy jelitowe i może jeść tylko Applaws natural cat foot lub saszetkę weterynaryjnego RC Gastro intestinal lub Sensitivity. Ta Sensitivity niestety ma ryż, nie wiem jak Castro.
Chętnie też je sparzonego kurczaka lub indyka, to sądzę, że może jeść bez problemów.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Pon wrz 14, 2015 20:19 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Zobaczyłam tytuł. Dacie radę, kotka powinna poczuć się lepiej jak się ustabilizuje. 300- 400 mg to wysoko. Czy lekarz zlecił badanie fruktozaminy? Na czym polegają problemy jelitowe? Jakby mogła spróbować, to też polecam grau, greenwoods- karma hypoalergiczna i animonda tacki z indykiem.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon wrz 14, 2015 21:11 Re: Hakera story 14! Pysia ma cukrzycę :(

Hannah12 pisze:/.../ Od 10 września jest na insulinie Lantus. Cały czas utrzymuje się jej wysoki poziom cukru, mino przyjmowania rano i wieczorem 2j. Jej poziom cukru wacha się między 400 – 300 mg. Ta insulina jest taką wolno uwalniającą się i nie powinno być hipoglikemii. /.../

2j. lantusa 2x dziennie to duża dawka początkowa i niewykluczone, że wysokie cukry są teraz reakcją na taką dawkę.
Nieprawda, że przy wolnodziałającej insulinie (lantus/levemir) nie ma ryzyka hipoglikemii. Jeśli kot reaguje na insulinę, to potrafi "zlecieć" z cukrem nawet na niższej dawce niż Wasza.
Moja kotka ma cukrzycę od roku. Kiedyś, zgodnie z radą weta, podniosłam dawkę insuliny levemir z 0,75 na 1,0. Po kilku dniach miałam ranny pomiar 41. Co by było gdybym wtedy nie zmierzyła cukru i podała insulinę...? Może kotka poradziłaby sobie uwalniając własny cukier i "skacząc na 400", a może nie.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10886
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 18 gości