Arcana pisze:Ale pomaga też ktoś, kto się naprawdę angażuje i jest przekonany do tego, żeby złapać?
W tej chwili już nie.
Trzeba szukać innych rozwiązań.
Tylko jakich?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Arcana pisze:Ale pomaga też ktoś, kto się naprawdę angażuje i jest przekonany do tego, żeby złapać?
Arcana pisze:Ale pomaga też ktoś, kto się naprawdę angażuje i jest przekonany do tego, żeby złapać?
Iwonami pisze:Arcana pisze:Ale pomaga też ktoś, kto się naprawdę angażuje i jest przekonany do tego, żeby złapać?
Powiem szczerze, że jak wczoraj próbowałam go łapać to gdzieś w podświadmości nie chciałam żeby wszedł do tej klatki. Widać, że jest szczęśliwy. Zżyty z kotami. Małgosia, chciałam nakręcić Ci filmik jak robi z nimi baranki, mizia się jak biega z ogonkiem do góry - niestety padła mi bateria w smartfonie i nie mogłam tego nagrać - ale jeszcze to zrobię. Miziak wbrew imieniu chyba nie jest i nigdy nie był Miziakiem nakolankowym. Wydaje mi się, że on w bloku nigdy nie był szczęśliwy. Piszesz, że może będziesz mu szukać domu wychodzącego - ale co jeśli tam ucieknie i nie trafi już tak szczęśliwie jak teraz, nigdy nie wiadomo jak będzie. Ja mówię z serca - gdybym to ja miała decydować zostawiła bym go tam gdzie jest. Tak jak piszesz kot nie planuje - kot żyje chwilą - teraz jest zadowolony po co mu to odbierać. Myślę, że na siatkę da się go złapać - wolałabym zostawić tę możliwość na moment gdy będzie to absolutnie konieczne. Bo wiadomo kot wielokrotnie łapany robi się coraz bardziej niełapalny, kiedy poznaje kolejne narzędzia i sposoby łapania. Może po prostu bądź w kontakcie z karmicielką, jeśli będzie działo się coś niepokojacego to go odłowimy (sądzę, że na siatkę na 99% mi się uda) i KOTangens zapewnia mu tu w Trójmieście pobyt w klinice wet, pełne badania i leczenie. Jeżeli byłby w stanie zdrowotnym nie pozwalającym na powrót na podwórko to wróci do Wrocławia.
myamya pisze:"Nijt nie odmówił pomocy.Zaangażowało się tu sporo osób
Już raz go złapałyśmy więc czemu zarzuca się nam brak chęci pomocy?
My pomagamy kotom codziennie,ale nie będziemy łapać kota skoro.uważamy,że się go tym skrzywdzi"
FACEPALM.
gisha pisze:czy ktoś może podać linka do tych wypowiedzi na fb?
gisha pisze:"Dobrze w przyszłym tygodniu (prawdopodobnie wtorek) pożyczę siatkę i mam nadzieję, że go złapię. Umieszczę go na kilka dni w klinice wet, zlecę komplet badań krwi i żeby sprawdzili stan jamy ustnej. O wynikach i opiniach weterynarzy napiszę tu. Potem do 15.09 może być u mnie, potem proszę Małgorzata o odbiór lub znalezienie innego DT/hotelu dla kotów lub decyzję o wypuszczeniu na Piastowskiej 90. 15.09 wyjeżdżam i i tak już mam duży problem ze zorganizowaniem opieki nad 35 kotami."
skopiowane z wpisu Moniki P. z fb![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: ak007 i 69 gości