No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2015 11:11 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Brać, póki Pandorka mała, łatwiej przywyknie :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 10, 2015 11:15 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

:201461 Pandorcia nas wybrała .podobają mi się tez białaski ale wolała bym nie mieć białych kłaków na czarnych ciuchach kłaków pandory nie widać. nastawiam się na ciemne długowłose i małe to pewnie do domu przygarnę coś kolorowego-żeby na każdym ciuchu sierść była widoczna dorosłe i krótkowłose za to kofane
nie moge patrzeć na stronki schronisk-K255/15 http://www.schronisko-katowice.eu/index ... ry&catid=2 tak na mnie patrzy

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Pon sie 10, 2015 11:22 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Jaworzno: kocurek o przedluzonym wlosie ;)

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 448&type=3
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 10, 2015 11:48 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

w katowickim domu tymczasowym był kociak biały nieboesko oki-taka odwrotność Pandory- https://www.google.pl/search?q=black+an ... VxMD-yM%3A

może jak przyniosę kota i whisky to sie na kota zgodzi ale błękitno oki białas już ma dom

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Pon sie 10, 2015 17:10 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

My naszą Fredę podobnie na krzakach znaleźliśmy i tak została... Teraz przymierzam się do rybek tylko żeby nie stały się karmą dla kotka...

kazik78K

 
Posty: 1
Od: Śro sie 05, 2015 11:24
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 11, 2015 1:36 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

my mamy 60l tylko ale jest rybka i krewetki a dotego2 szynszyle w klatce

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Wto sie 18, 2015 7:55 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Pandora ma się dobrze wczoraj została zaszczepiona.

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Wto sie 18, 2015 8:37 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

I pewno dalej dokazuje :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sie 19, 2015 22:33 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

miszelina pisze:I pewno dalej dokazuje :)

była trochę senna ale tylko w dzień szczepienia :lol:

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Czw sie 20, 2015 9:48 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

doczytałam wszystko :D
Ale super czarny brzdąc :D
Będziemy z moimi panienkami zaglądać :D
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob sie 22, 2015 13:56 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

kicia miała dziwną kupe- taką włochatą... jej włoski z sierści raczej chyba ze mojego gdześ przy okazji zjadła- 8O kupiłam paste odmładzającą podałam ale mniej trochę bo onamała jeszcze, pytanie jak długo podawać...? aha trawę ma nie wiem czy ją podjada ale mocno się nią bawi interesuje :roll: nie za młoda na kłaki w kupie-męczyła się z kupą
jak skarcić kicie-jak zakomunikować ze gryzienie to nie koniecznie jest fajne
:roll: :201461

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Sob sie 22, 2015 14:19 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

A te włosy w kupce to nie była trawa? Bo tak tez może być. Pastę możesz dawać teraz dwa razy w tygodniu, dopóki ma problem, a potem profilaktycznie raz na tydzień.
Co do gryzienia, to nie bawcie się z nią ręką, tylko raczej wędką. Jak zaczyna gryźć, natychmiast kończcie zabawę.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 24, 2015 10:37 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

bawi się tylko myszkami ale jak ją głaszczemy to nagle gryzie albo wyskakuje spod fotela i gryzoe w kostki.nie noe trawa czarne puchate krutkie :strach: jak jej futerko

Fusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 55
Od: Pt lip 17, 2015 20:47

Post » Pon sie 24, 2015 10:42 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Fusia pisze:bawi się tylko myszkami ale jak ją głaszczemy to nagle gryzie albo wyskakuje spod fotela i gryzoe w kostki.

Typowa zabawa malego kota :) Wezcie drugiego, beda sie bawic razem, a ludzkie nogi zostawia w spokoju.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon sie 24, 2015 11:08 Re: No to mam kota i co teraz...nieśmiało witam się

Jak mnie koty lapaly zebami to piszczalam i natychmiast przestawalam ruszac reka.
Reka sluzy do glaskania, a nie zabawy. No ale maly kot moze potrzebowac czasu, zeby to zrozumiec. Rodzenstwo piszczy jak sie za mocno je ukąsi, dlatego tez piszczalam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 16 gości