Mali Partyzanci,Monia i Michaś już w domku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 14, 2015 6:01 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Noce i ranki już chłodne, da się żyć.W dzień upał nie do zniesienia i koty jak Malwa, przesypiają skwar
Obrazek Obrazek
Piękna jest, prawda?
A Michaś odkrył uroki leżaczka
Obrazek
Cieszę się, że kotki wychodzą na balkon, to dobre dla ich zdrowia, w końcu potrzebne jest słońce, świeże powietrze..itd.No i tyle się przecież dzieje.
Pierwszą rzeczą. jaką robię rano jest nasypanie suchej karmy do misek, bo towarzystwo umiera z głodu.Kuwety też pełniutkie.Potem zasiadam do komputera i mam chwilę, aby coś napisać.Mieszkanie wygląda jak pobojowisko, sprzątam chwilę i muszę lecieć do dymniaka i na zakupy.Dzisiaj ma przyjść paczka z Zooplusa, będzie trochę jedzenia na zapas.Mimo wszystko najbardziej opłaca się mięso.Wczoraj kupiłam dwie ćwiartki z kurczaka, surowe mięso dostały koty huciane, oczywiście gotową karmę również.Maluchy miały gotowane mięso z rosołem, który im bardzo smakuje, a pies Maks zjadł kości.Za te ćwiartki zapłaciłam niewiele ponad 3 zł.Tyle kosztuje jedna dobra saszetka dla juniorków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 16, 2015 23:18 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

I mięso na dłużej brzuch wypełnia. Saszetki szybko przelatują
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sie 17, 2015 5:31 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Przez nie wszystko migiem przelatuje, wciąż są głodne.Przy nich i dorosłe koty mają większy apetyt.Pierwszą rzeczą jaką robię rano to nasypanie suchej karmy do misek, potem sprzątanie kuwet i mam chwilę, aby usiąść do komputera.Sucha karma to dla kotów przekąska, za chwilę muszą dostać solidne śniadanie i wtedy mam spokój na dłużej.Mogę wyjść do sklepu, nakarmić dymniaka, coś posprzątać zanim zacznie się upał.Koty go przesypiają,
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 18, 2015 11:08 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Nie mam za dużo czasu, aby pisać i wklejać zdjęcia, bo przy tylu kotach jest mnóstwo pracy, a szkoda, bo koty mam CUDOWNE.Maluszki zajmują się sobą, nie są bardzo absorbujące, bawią się pięknie i to najchętniej razem.Ulubioną zabawką jest kulka z folii :wink: , biegają za nią, żonglują jak zawodowi hokeiści.Monia lubi wędkę, którą koty dostały od Renatki.Wędka wisi na drążku w drzwiach i jak chce się nią pobawić to podskakuje i wtedy wiem, że trzeba ją zdjąć.Boję się zostawiać czegoś, co mogłoby owinąć się wokół łapki, takie rzeczy mi się już zdarzały, na szczęście byłam w domu i mogłam interweniować.
Bardzo się cieszę, bo koty żyją w zgodzie, coraz rzadziej też dochodzi do konfliktów Gucia-Klara.Właściwie to nie wiem, które koty lubią się najbardziej, wciąż są różne konfiguracje.Zdarza się, że któryś z malców ssie swoja mamę, ale coraz rzadziej to jest na szczęście.Oprócz mamy są ciocie i wujkowie, naprawdę zajmują się maluchami, najbardziej Fredek, co mnie bardzo zdumiewa, ale I Benia i Klara im matkują.Babcia Mela i babcia Gucia nie, zupełnie nie zwracają uwagi na maluchy, ale nie ma mowy, aby zrobiły im krzywdę.Maluchy uczą się od dorosłych kotów, pięknie kuwetkują, korzystają z drapaczka, wzorowo zachowują się przy miskach.Fredek czeka aż malce się najedzą, obserwuje je, dopiero potem sam coś zjada.Kocham tego kota, ale wciąż podkreślam, że to zasługa Tolusia, to on go tak zsocjalizował.
Mam w domu dziesięć kotów, to zdecydowanie za dużo, ale naprawdę uciążliwe jest to rano, kiedy nie wiem za co mam się najpierw zabrać, bo i miski puste, a koty głodne, kuwety z kolei pełniutkie, coś tam porozwalane...itd.Potem jednak koty trochę się pobawią i idą spać, jest spokój i nie widać, że mam aż takie duże stado.Niektóre ewakuują się na balkon, część śpi na kanapie, część na parapetach i da się żyć.Koty są w pełni obsługiwalne, czesanie, obcinanie pazurków to żaden problem.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Wszystkie tymczasy mają założone książeczki zdrowia, uzupełniane na bieżąco
Obrazek
Bardzo dziękuję NITKA/KARINKA i pirulasińska za pomoc dla moich tymczasów :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 18, 2015 11:30 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

ewar, masz szczescie, ze daleko mieszkam, bo moglabym wpasc i Ci koty pokrasc :) slicznosci :1luvu:
u mojego obcinanie pazurkow to placz i zgrzytanie zebow az sie serce kraje, choc juz troche lepiej od kiedy zmienilismy pozycje do obcinania i maz go trzyma na rekach. a po odbicinaniu obowiazkowo Tirek biegnie pod szuflade ze smakolykami i patrzy wyczekujaco :roll:
O rany, mamy swoj watek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171300 :201446
Wspieram Powszechna Sterylizacje - robie zakupy przez Fani Mani https://fanimani.pl/sklepy/A Ty?

cessy

Avatar użytkownika
 
Posty: 495
Od: Pon wrz 22, 2014 13:01
Lokalizacja: HH

Post » Wto sie 18, 2015 11:47 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Widzę, że Fredzio bardzo poważnie traktuje opiekę nad maluchami :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 18, 2015 22:40 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Ależ ciekawe umaszczenie. To białe w rude kropki
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto sie 18, 2015 22:44 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

ewar pisze:Obrazek


jej jakie cudo ta panienka w kropki :love:
oczywiście marchewek tez przystojniacha, ale z oczywistych względów wole kobiety ;)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Śro sie 19, 2015 6:23 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Dziękuję za odwiedziny na wątku :1luvu:
Kotów mam bardzo dużo, o wiele za dużo, ale szczęście w nieszczęściu, że są zdrowe, przetestowane i zgadzają się ze sobą.Inaczej chyba bym oszalała.
Fredek jest kotem pięknym, kochanym, kotem, z którym można zrobić wszystko.Jest proludzki, zawsze ma ochotę na mizianki, przybiega na zawołanie, pakuje się do łóżka.Widać po nim, że jest bardzo szczęśliwy, zwłaszcza teraz, kiedy ma kociaki, z którymi się bawi i którymi się opiekuje.Bo Fredzio jest jeszcze kociakiem, ma mnóstwo energii i każda zabawa go cieszy.Wczoraj zasnął sobie na fotelu, Michaś wskoczył do niego i wtulił się w rude futerko.Jakie to było ładne, naprawdę.
Klara, kotka w kropki jest malutka i chyba taka będzie.Ona jest chyba najmądrzejsza ze wszystkich moich kotów.Ona też najbardziej potrzebuje czułości.Wykorzystuje każdą okazję, aby się do mnie przytulić i nie było ani jednej nocy, aby nie spała w moim łóżku, często z Fredziem obok, ale wtedy już jest nam ciasno.Z Fredkiem Klara się bawi, głównie w chowanego w tunelu, z maluchami również.Wcześniej zupełnie nie reagowała na zabawki, a teraz już nawet sama morduje myszkę.Lubi tylko suchą karmę, rzadko zje jakąś saszetkę, a wczoraj dałam jej kawałek nerki.Powąchała i przysięgam, miała odruch wymiotny :ryk: Benia, Bohun, Mela i Fredek kochają nerki, dostają czasem, pozostałe nie tkną tego.Klara nie lubi Guci, ale uwielbia maluchy.One często śpią na barankowym kocyku na kanapie, Klara przychodzi i pakuje się między nich, wcześniej oczywiście któreś wyliże.Najczęściej przytula Monię, też trisię, tworzą piękny zestaw kolorystyczny.
Najbardziej niezależne są maluchy i ich mama, Malwa.Malwa jest niedużą kotką, ciekawie umaszczoną, bo jest beżowa, jaśniutka.Bardzo lubi być głaskana, ale nie chce długo być na rękach, nie jest jeszcze pewna, czy nie zrobię jej czegoś złego.Być może jest ostrożna, bo przecież wciąż opiekuje się kociakami.Malwa jest kotką, której ...nie ma.Jest bardzo grzeczna, zje, skorzysta z kuwetki i zasypia na posłanku.Zaczyna jednak bawić się troszkę, lubi piłeczki.To mnie cieszy.Ona chyba była kotką wiejską, dostawała jakieś ochłapy, polowała i była dręczona przez kocury.Jej dzieci były dzikawe, bały się mnie na początku, syczały i chowały się.Teraz też wolą kocie towarzystwo niż ludzkie, ale wystarczy któreś pomiziać po brzuszku, a mruczy jak dwa traktory.Mnie się najbardziej podoba to, że cała trójka bawi się zwykle jedną zabawką.Zabawek mają mnóstwo, ale wszystkie trzy gonią za jedną kulką, wszystkie trzy siedzą wokół toru z piłeczką ...itd.Jedzą ogromne ilości, wszystko im smakuje, pięknie korzystają z kuwety, z drapaczka, nie są kłopotliwe.Mają mamę, ciocie i wujków, któreś zawsze nimi się zajmie, przytuli, jest im dobrze i to widać.
Zaraz muszą dostać drugie śniadanie, bo chrupki to dla nich nie posiłek :mrgreen: Potem wszystkie koty chwilę się pobawią i pójdą spać.Na szczęście koniec z upałami, da się żyć.Koniec lata nieuchronnie się zbliża, nie lubię jesieni, jest depresyjna, ale nie będziemy tacy zmęczeni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 19, 2015 18:43 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

A ja właśnie najbardziej lubię jesień. Coś jest takiego w powietrzu. Taka rześkość i ,,życie". Nie wiem jak to wyrazić.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sie 20, 2015 7:00 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

marta-po pisze:A ja właśnie najbardziej lubię jesień. Coś jest takiego w powietrzu. Taka rześkość i ,,życie". Nie wiem jak to wyrazić.
8O
A ja lubię lato.Od zawsze.
Maluszki rosną jak na drożdżach, brykają jak małe kózki, są urocze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Mają siebie i mają ciocie i wujków :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2015 17:11 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Wklejam jak leci
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Malwa
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2015 17:31 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Cudne kotki i piękne zdjęcia. Z radością zawsze oglądam foty, ale mam już skrzywienie w kierunku adopcji i zastanawiam się, ile to roboty znaleźć im dobre domy. W Wawie mogę pomóc na przyklad w wizytach PA :)

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Czw sie 20, 2015 19:13 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

A nie za dobrze im tam u Ciebie troszeczkę? ;-)
Śliczności. Ciekawe, czy zdają sobie sprawę, że im się taki Sheraton trafił, albo inny Hilton.

lilian08

 
Posty: 298
Od: Wto gru 04, 2012 20:08

Post » Czw sie 20, 2015 19:37 Re: Mali Partyzanci, M3 +1.Malwa, Monia, Majka i Michaś.

Arcana pisze:Cudne kotki i piękne zdjęcia. Z radością zawsze oglądam foty, ale mam już skrzywienie w kierunku adopcji i zastanawiam się, ile to roboty znaleźć im dobre domy. W Wawie mogę pomóc na przyklad w wizytach PA :)

Dzięki, chętnie skorzystam :1luvu:
Wiesz, ja się nigdy nie spieszę z adopcjami, skoro już dałam im tymczas to zobowiązałam się niejako do znalezienia im domów takich najlepszych.Odpukać, ale na razie mi się to udaje i chociażby dzisiaj dostałam wieści z domku Pimpusia, wkleję zdjęcia i napiszę na jego wątku.Aż poczułam się mniej zmęczona, bo wieści super.Z resztą sporo moich kotów jest na forum, tak się jakoś złożyło.Naprawdę płakałam, kiedy trafiły do mnie maluchy i Malwa, nie wiedziałam, czy sobie poradzę.Było okropnie ciężko, ale teraz to już niebo a ziemia.Koty zdrowe, dogadują się, co chyba widać na zdjęciach, nie ma dramatu.Charaktery tych starszych już dobrze znam, wiem jakich domków im szukać, a to ważne.To miłe, bardzo grzeczne koty, proludzkie i prokocie, ktoś będzie bardzo zadowolony, tego akurat jestem pewna, żadnych niespodzianek.Kociaki są jeszcze małe, ale bardzo fajne.To takie trochę małpki, naśladują starsze koty, co mnie cieszy, bo z kuwetką nie ma problemu, nie psocą za bardzo, wiedzą do czego służy drapak...itd.Są rozpieszczane,bo i wujek Fredzio przytuli i ciocia Klara albo Benia, o mamie nawet nie wspomnę, mają poczucie bezpieczeństwa, nikt na nie nie krzyczy, nie przegania, miseczki są pełne, a zabawek całe mnóstwo.Nie są zestresowane, nie mają powodu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości