BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 14, 2015 18:37 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

No i byliśmy dzisiaj z Kokusią u veta. Dostała kuja.
Z tego co mówił vet to nie wirus co zaatakował resztę towarzystwa.
Kokusia ma zapalenie dziąseł to po pierwsze. I jak dojdzie do siebie to trzeba będzie się tym zająć.
Możliwe też się zakłaczyła bo jak ją macał to wyczuł w brzuszku jakieś złogi.
Rysia dalej ma katar :cry: bidulka się męczy i osowiała. Dostaje dwa razy dziennie antybiotyk w tabletkach.
W poniedziałek mamy iść do kontroli z dziewczynami.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt sie 14, 2015 19:37 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

A i Kokusia waży 5,700 :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt sie 14, 2015 21:33 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:A i Kokusia waży 5,700 :D



no to dorównuje Rudzi :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 14, 2015 21:35 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Mam nadzieję że będzie jutro ten vet co do niego jeździliśmy z pozostałymi dziewczynami.
Bardzo mi się spodobał, bardzo dokładny, wybadał, wytłumaczył co i jak. No i podał Dyzi tabletkę doustnie 8O My to z TZ staliśmy i patrzyliśmy jak wryci jak on to robi 8O
Idziemy do niego w poniedziałek bo Dyzię trzeba będzie powtórnie odrobaczyć no i Rysię na kontrolę dać.
No to pozna pan doktor wszystkie nasze dziewczyny :mrgreen:

Czyli nadal brakuje ci kocurka do kompletu. :mrgreen:


no właśnie na to wychodzi :mrgreen: no i sama widzisz że muszę jeszcze jednego ogonka do domu zgarnąć dla równowagi :mrgreen:



mogłabym coś na to zaradzić :mrgreen:
gwarantuje , ze jest pełno jajeczny, jeszcze :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 15, 2015 9:26 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

A się ośmiałam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
TZ wczoraj przypakował ostro z piwem. Mówiłam mu aby nie przesadzał bo dzisiaj będzie zdychał na kaca. Nie słuchał.
No a dzisiaj zdycha :twisted: :twisted: :twisted: biedak się męczy okrutnie :twisted: :twisted: :twisted:
A jak powiedziałam mu że A NIE MÓWIŁAM to po łbie poduszką dostałam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I że mam ciszej mówić :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob sie 15, 2015 9:29 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:A się ośmiałam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
TZ wczoraj przypakował ostro z piwem. Mówiłam mu aby nie przesadzał bo dzisiaj będzie zdychał na kaca. Nie słuchał.
No a dzisiaj zdycha :twisted: :twisted: :twisted: biedak się męczy okrutnie :twisted: :twisted: :twisted:
A jak powiedziałam mu że A NIE MÓWIŁAM to po łbie poduszką dostałam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I że mam ciszej mówić :mrgreen: :mrgreen:

Oj biedaczek .
Kup mu napój izotoniczny i dosyp do niego cukru to zniweluje mu kaca a na obiadek rosołek .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2015 9:31 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:A i Kokusia waży 5,700 :D

To waży tyle samo co moja Polinda - też 5,7 kg.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2015 9:37 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Dyzia zasikała mi wczoraj koc :evil:

Położyłam sobie w pokoju na łóżku koc. Na sekundę tylko poszłam do łazienki zgasić światło, przychodzę a tu ciepły kocyk :evil: I Dyzia z błogim wyrazem buźki :mrgreen:
No co one mają do tego koca :evil: jak tylko go zobaczą to na niego sikają. Kiedyś Gumiś a teraz Dyzia

TZ spał w dużym pokoju,upierał się że jest mu tak dobrze w półsiedząco leżącej pozycji i żeby go nie ruszać :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob sie 15, 2015 9:39 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:Dyzia zasikała mi wczoraj koc :evil:

Położyłam sobie w pokoju na łóżku koc. Na sekundę tylko poszłam do łazienki zgasić światło, przychodzę a tu ciepły kocyk :evil: I Dyzia z błogim wyrazem buźki :mrgreen:
No co one mają do tego koca :evil: jak tylko go zobaczą to na niego sikają. Kiedyś Gumiś a teraz Dyzia

TZ spał w dużym pokoju,upierał się że jest mu tak dobrze w półsiedząco leżącej pozycji i żeby go nie ruszać :twisted: :twisted: :twisted:

Pewnie złe koce kupujesz tak jak ja dywany.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2015 10:35 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Ojej :) Współczuję. Może faktycznie już wyrzuć ten koc i kup inny - mniej przypominający koci żwirek :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 15, 2015 11:35 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:A się ośmiałam :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
TZ wczoraj przypakował ostro z piwem. Mówiłam mu aby nie przesadzał bo dzisiaj będzie zdychał na kaca. Nie słuchał.
No a dzisiaj zdycha :twisted: :twisted: :twisted: biedak się męczy okrutnie :twisted: :twisted: :twisted:
A jak powiedziałam mu że A NIE MÓWIŁAM to po łbie poduszką dostałam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I że mam ciszej mówić :mrgreen: :mrgreen:

Oj biedaczek .
Kup mu napój izotoniczny i dosyp do niego cukru to zniweluje mu kaca a na obiadek rosołek .


ale Ewcia masz sposoby :lol:
najlepszy na kaca jest - nie pić wczoraj :mrgreen:
choć ja też piłam wczoraj piwo a właściwie 1/3 Czarnego Kota :piwa: , tak mi się po nim fajnie zrobiło, ze kimnęłam się prawie dwie godzinki, przydały mi się przed bezsenną nocą
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76023
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 15, 2015 12:12 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Elektrolity polecam . na upały dobre i na kaca podobno też :wink:
Ja mam coś w rodzaju kaca z goraca . :wink:
Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 15, 2015 12:15 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

To nie z mojego doświadczenia tylko słucham ludzi. Przy piciu kac jest spowodowany brakiem płynów i składników mineralnych które gubi się przy odwodnieniu a glukoza/cukier stawia na nogi. Spadek energii jest przeważnie spowodowany spadkiem cukru w organizmie czyli nośnika energii.
W swoim życiu a troszkę mi się już przeżyło tylko 3 razy naprawdę miałam kaca ale było to z 20 lat temu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 15, 2015 18:59 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

klaudiafj pisze:Ojej :) Współczuję. Może faktycznie już wyrzuć ten koc i kup inny - mniej przypominający koci żwirek :D


co go upierzemy to go Dyzia zasika :wink:
ale w sumie lepiej koc niż kołdrę
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob sie 15, 2015 19:02 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Ewa L. pisze:To nie z mojego doświadczenia tylko słucham ludzi. Przy piciu kac jest spowodowany brakiem płynów i składników mineralnych które gubi się przy odwodnieniu a glukoza/cukier stawia na nogi. Spadek energii jest przeważnie spowodowany spadkiem cukru w organizmie czyli nośnika energii.
W swoim życiu a troszkę mi się już przeżyło tylko 3 razy naprawdę miałam kaca ale było to z 20 lat temu.


jak to jak miałam kaca to nic nie mogłam pić, kompletnie nic. Już na samą myśl żołądek do gardła mi podchodził

TZ już lepiej :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości