mój mały prywatny zwierzyniec,puszatkowo.. potrzebna rada

magdar77 pisze:Czesc Basiu, mam nadzieje, ze nie musialas sprzatac do polnocy, po wizycie pomocnika?

ależ skąd, to była bardzo miła wizyta

zaginione papierosy się odnalazły....

pomocnica nadal mile widziana, oczywiście z mamą :1luvu:

A samej Lany nie chcesz ? Wtedy dopiero zobaczysz jaka z niej fajna kociara jak bez ograniczeń mamy będzie :mrgreen:

Witaj Basiu! :1luvu:

O, Basiu miałaś miłe odwiedziny

hej Ewuniu :1luvu:

Aluś

fajne takie odwiedziny są :ok:

w Lanie to zakochałam się już w ubiegłym roku :1luvu:

za zdrowie Lidki, ciąg dalszy.... :wink:

O matko jakie slodkosci

To dobrze, ze sie zakochalas, bo od rana pyta, kiedy moze wpasc :roll:

Bedzie pomagac na kasie..... :mrgreen:

alab108 pisze:O, Basiu miałaś miłe odwiedziny

A Ty sie nie smiej, bo do Ciebie tez sie wybiera

. Ma cala teczke rysunkow dla Ciebie (w tym portet Gai) i chyba ja nie mieszcze sie w tych planach, wiec dam znac, kiedy odebrac ze stacji

niechaj przybywa, usunę się w kącik i będę paczać co z tego wyniknie :lol:

Aluś, uważaj...Miranda jest gotowa puścić dziecko samo :wink:

Dobre, już widzę jak Miranda samą Lanę wyprawia w podróż pociągiem :ryk:

Basiu Amelka już sama butelkę trzyma?

Ja bym nie puscila? Przeciez ja ja w tym roku wyslalam sama na oboz konny

. 10 dni beze mnie spedzila.

alab108 pisze:Dobre, już widzę jak Miranda samą Lanę wyprawia w podróż pociągiem
Basiu Amelka już sama butelkę trzyma?

sama nie trzyma, butlę położyłam specjalnie obok :wink:

Lana jest bardzo samodzielną młodą damą

nie wierzę aby ją samą puściła pociągiem...
przy tylu czubach chodzących po tym świecie

spokojnego dnia, Dziewczyny :1luvu:

I znów ta butla , to zdjęcie jest świetne a mała cudo :1luvu:

Macie od cioci troche wody :mrgreen:

skończyłam dziś 6 tygodni, przesyłam Wszystkim kochanym Ciociom maleńkie ale słodkie buziaczki :lol:

Amelia Marta

spokojnej niedzieli :1luvu:

cudna mała :1luvu:

Jaki słodki dzióbeczek :1luvu:

Witaj Basiu! :1luvu:

Jak żyjecie w takie upały ?