morelowo-migdałowa jesień

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 31, 2015 20:45 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

morelowa pisze:Chmury jak chmury, ale ta widoczność po północy 8O .. dla mnie? Toż to się śpi !

No, tak. Ja też już zaczynam mieć problemy, nadchodzi zmierzch tytana :mrgreen: Wyjrzałam przez balkon chmur ni mo, księżyca ni mo.
Gawronki się pojawiają sporadycznie, kawki są , ale przelotow nie zarejestrowałam, a lubię sobie zobaczyć .

Fantastyczne. Bardzo lubię. Zawsze mnie to zachwyca. Jak obsiadają wszystkie dookoła bloki, drzewa i słupy. I zastanawia, jak one na siebie nie wpadają. A ostatnio, gdzie lecą? Od nas czy do nas na (?) zimę (trochę wcześnie)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sie 01, 2015 7:03 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

AYO pisze:Czy byłaś w Behemotowie? :wink:

W nocy nie było wiatru - podzieliło się. Raz wiatr, raz księżyc :D

Byłam, byłam, okazało się, że wcześniej też byłam, ale Twoje wizyty na własnym wątku odbywają się z taką częstototliwością, że można zapomniecć.

Aia, ja też sie zawsze zastanawiam, czy te ptaszory wylatują czy przylatują, i w którą stronę to robią.
Na balkonie mam ostatnio znowu stado wróbli. I tym podobnych wróblowatych. Kolejny 'miot' już. Grube, puchate kulki, wielkości rodziców, bez cienia wstydu i współczucia , drą japy dziobate. Piją i jedzą też same, ale jak tylko mają pusty dziób to go wykorzystują do wrzasku.

Pełnia była piękna! Księżyc wyglądał jakby własnym światłem świecił.
Ponieważ fizjologia mnie zmusiła do obudzenia się i wstania, to polazłam do okna się przyjrzeć.
Pamiętam dwie pełnie nietypowe całkiem [pewnie było ich więcej, tylko je przespałam] - raz we Wrocławiu-Leśnicy, gdzie była jeszcze słaba zabudowa, wyszłyśmy późno z koleżanką , a tam... obok budynku, OBOK, nie nad , wielka kula. Wrażenie było niesamowite , w pierwszej chwili nie wiedziałyśmy co to jest. Księżyc był nisko i zupełnie nieprawdopodobnej wielkości.
Drugi raz , bardzo dawno temu, jechałam samochodem nocą. Jasna noc , pełnia. Ale tak jasno, że można było spokojnie wyłączyć światła - no, normalnie jak w dzień.
Musze poszukać tych zjawisk w internecie.
Trochę mi ta obecna pełnia zrekompensowała brak ostatnio widoczności Wenus, do której czuję sie przywiązana :wink:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 01, 2015 7:18 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Jakieś dwa lata temu, pod koniec sierpnia i fali upałów, wracam ci ja do domciu na silnym globusie, i co ja paczam?
Gigantyczna, jakby troszki krwawa kula wisi nad Głównym Miastem. Normalnie :strach:
A! - pomyślałam - to TY ździro jesteś odpowiedzialna, za mój stan!

Po czym weszłam do zaprzyjaźnionej apteki i mówię do pani - widziała Pani tego s *** syna nad miastem?
Widziałam - mówi pani - też ledwo łażę.
No to ja poproszę dzisiaj dobelt dawkę moich ulubionych prochów :x

Nie cierpię z głębi mej duszy ponurej tej widmowej planety :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob sie 01, 2015 11:10 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Też się przebudziłam w nocy, bo padłam po 23:00 :? Pierwszy raz skontrolowałam, że JEST, ale pod takim kątem, patrząc z okna, że na wpół śpiąc prędzej wypadnę niż zrobię zdjęcie. Szczęście obudziłam się też ok 4:00 i mam fotki!
Ładny obiekt, ale pospać podczas pełni się nie da.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob sie 01, 2015 18:26 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Po drugiej stronie..moskitiery .
Obrazek

A tam się nie da. O spaniu mówię. Wstawałam, lazłam z powrotem i zasypiałam. Jak zazwyczaj.
No, czasem jest jakiś problem, ale nie łączy się z pełnią, nowiem czy czymkolwiek - ot, jest i już.
Owszem , pełnia coś tam robi ogólnie, nie tylko człowiekowi, ale trzeba być pozytywnie nastawionym :mrgreen:

Gdzie te fotki? E?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2015 6:20 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Eee, tam - jak człowiek dobrze zmęczony, to i przy pełni bez problemu zaśnie :mrgreen: .
Ale fakt, ta ostatnia pełnia była niesamowita. Zwłaszcza że u mnie trafiło na czyste niebo. Tylko ja generalnie nie mam problemów z zasypianiem - raczej z położeniem się spać "bo jeszcze tylko..."
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sie 02, 2015 7:55 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

O, dobrze, że inni też sypiają, bo już myślałam,że brak mi kompletnie empatii i zrozumienia :roll:
Miałam intensywny dzień.. ale bez przesady - obudziłam się dziś prawie o 7.30 8O , a powinnam wstać jak zwykle o 6. Oczywiście położywszy sie ok.22. Nie cierpię takiego zaspania, bo mi sie potem wszystko miesza .
Śpię twarzą do odsłoniętych drzwi balkonowych , więc czasem mam z tym księżycem dość 'bliskie' spotkanie :mrgreen:
Ale muszę znaleźć co mi świeci jasno na zachodzie po zachodzie :P Wygląda jak planeta, ale wg opowieści astronomów Wenus jest niewidoczna, Jowisz takoż, a Saturn jest malutki.. No, duże to to nie jest, ale widoczne lepiej niż reszta gwiazd.
Aia, wiesz może?

Koty jak szmaty leżały wczoraj mimo braku jakiegoś szczególnego upału. Może faktycznie coś z tym ciśnieniem. Potrzebuję barometr i wilgotnościomierz - tak dla ciekawości, bo mimo braku deszczu mam wrażenie wilgoci w domu.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2015 10:37 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

morelowa pisze:Gdzie te fotki? E?

A!
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
I moje zaokienne Serengeti (żeby Słońce nie czuło się pominięte ;))
Obrazek

Niestety z jasnymi obiektami nie pomogę, nie wiem czym są. Ale dziś śnili mi się kosmici, więc...

PS
czy ten liściasty robaczek, to nie jest ten co, jak się go niechcący naruszy, to wydziela taką woń, że przez 3 dni nie da się doszorować i pozostaje sobie tylko odczepić dłonie?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sie 02, 2015 14:50 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Mmmm, kosmici.. Fajni byli?

Aia, nie dość, że robisz dobre zdjęcia, to chyba masz mega aparat, nie?
Też bym chciała... i robić i mieć. Czy to już zachłanność ? 8O
Piękne zdjecia!

A już chciałam protestować , że nikt nie zauważył, że robaczek brzusio pokazuje - a jak jakiś kot pokazuje to zaraz aj-waj wielkie :lol:
Nie wiem kim był robaczek, nie dotykałam, nie straszyłam i nie widziałam z drugiej strony. Poszedł sobie gdzieś.
Ogólnie lubię robaczki :mrgreen:

edit: słyszeliście?? nadchodzący tydzień ma być najgorętszy w roku 8O A ja myślałam, że taki już był!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2015 15:10 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Morelowa, był dobry. Ale już baaardzo zużyty (ponad 200 tys samych fotek), zdjęć dobrych już nie robi (ostrości i głębi nie łapie, musi mieć bardzo dobre oświetlenie). I jak na aparat już dość stary, bo ponad 5 lat. Aktualnie są o 3 nieba lepsze, z większymi zoomami :mrgreen: No i niestety jest to kompakt, a nie lustrzanka...
Jestem jednak zaskoczona, że poradził sobie ze sfotografowaniem księżyca, bo nigdy do tej pory się to nie udawało (zawsze tylko biały okrąg). Dużo mu brakuje do profesjonalnych fotek, ale z pierwszego ujęcia jestem zadowolona bardzo :) Zauważyłyście jak krawędź księżyca u dołu jest pochartana?

Stawonogów nie lubię :? Ewentualnie do robienia zdjęć :wink:
A o tym co opowiadałam, to na obozie harcerskim, w lesie, nieopatrznie strząchnęłam z kurtki... autentycznie miałam ochotę przez kilka dni odgryźć sobie rękę i spalić odzienie, tak bardzo zaśmierdły 8O

Kosmici się panoszyli po niebie. Coś tam kontrolowali, bo była katastrofa lotnicza 3 samolotów... chyba za dużo gapię się przez okno na lotnisko... :|

Słyszałam o 37*C

ach! miałam zapytać, bom ciekawa. Czy w Waszych miastach (gdziekolwiek jesteście, dalej od Warszawy :wink: ) też wczoraj o 17:00 wyją syreny? Jakoś specjalnie się obchodzi ten dzień? Ludzie wychodzą na ulice?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sie 02, 2015 15:44 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Nie wychodzą i nie wyją.

Może i aparat przechodzony, ale księżycowi poradził i to się liczy. Nie jestem zwolenniczką wymiany każdego urządzenia co chwilę na nowszy model. Jest dobre, to jest i cześć. I zwykle nie ma takiej potrzeby, oczywiście nie mam na myśli jakichś profesjonalistów i ich profesjonalnych urządzeń.

Jakbym miała lotnisko w zasięgu wzroku to bym się chyba też bez przerwy gapiła :mrgreen:

U nas też tak do 37, ale wiesz jak to jest potem w pełnym słońcu. O mieszkaniach niektórych nie wspominając..Biedni ludzie :(
A ja sobie zajrzałam w oświetleniu w lusterko dla tych co z bliska słabo widzą... :strach: Stary Indianin to jak po botoksie przy mnie. A sie dziwię, że mi miejsca w autobusie ustępują, he, he,..To właśnie nie unikanie słońca i ogólnie olewanie przejmowania się sobą, kremami i tp. , wyłażą. To teraz juz zupełnie wyschnę :x Oczywiście piję wodę, ale ...od niedawna.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 02, 2015 16:20 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Wbrew pozorom lotnisko nie jest tak widowiskowe, jakby mogło się wydawać. Samoloty przeważnie startują w drugą stronę (co jest dobre, bo ich nie słyszę), czyli ich prawie nie widzę. Ale od paru dni jest "inny wiatr" i lecą tak, że mogę je obserwować z okna (próbuję strzelić fajną fotkę ;))

Niestety jak się pasjonujesz fotografią, to kiedy wykorzystasz już w pełni moc swojego sprzętu, to pojawia się chęć, by mieć coś lepszego i robić lepsze zdjęcia :wink:

Znów trzeba będzie pić... Chyba kupię cytryny na lemoniadę, bo wody niezniesę. W wodzie człowiek się kąpie, a nie wlewa w siebie :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sie 02, 2015 17:57 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Aia pisze:
Znów trzeba będzie pić... Chyba kupię cytryny na lemoniadę, bo wody niezniesę. W wodzie człowiek się kąpie, a nie wlewa w siebie :mrgreen:

:ok: :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sie 02, 2015 19:54 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Wieszczą, że ponad połowę miesiąca od 27 do... 39 !!
Ty se, Aia, dużo tych cytryn kup :mrgreen:
A tak serio - trzeba pic wodę. To chyba nawet ważniejsze niż kąpanie się. Przekonałam się od niedawna [do tego picia] i mam za swoje , że tak późno.

Na księżyc to można przynajmniej popatrzeć, a na słońce nie bardzo, chyba, że zachodzące.
A poza tym księżyć świeci w nocy , kiedy jest ciemno. :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25569
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 04, 2015 10:02 Re: morelowo-migdałowy klimat ustabilizowany :)

Była 10:00. Rano. Dziś. Wstałam i zamiast okna chyba otworzyłam piekarnik :|
W taki żar, to chyba jednak wolę przyjmować wodę przez skórę, bo milej ochładza człowieka, najlepiej taką rzeczną, płynącą, chłodną, z ratownikami... ech.

A o 6:00 obudził mnie gołąb :evil: :evil: :evil: Miałam stopery w uszach! a pomimo tego, to gruchanie... (może ja je odbieram bezpośrednio przez układ nerwowy :twisted: ) dziad siedział na moim parapecie i zaglądał do salonu. Jak skoczyłam, to tylko mu posłałam wiązkę.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości