

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zachęcamy do brania udziału w wydarzeniu i zapraszaniu znajomych kociolubów
https://www.facebook.com/events/782992351798495/
Można też udostępnić link do wydarzenia na znanych Wam grupach czy stronach prozwierzęcych na Facebooku
No i oczywiście można zagłosować, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił!
1. Zarejestruj się na forum http://www.krakvet.pl/forum/index.php
2. Zaloguj się i napisz dowolny post, np. tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611
3. W wątku http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=18672 zagłosuj na Fundację JOKOT.
Aleba pisze:
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B1%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B2%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B3%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B4%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B5%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B6%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B7%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B8%5D.jpg[/img][/url]
- Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://www.jokot.pl/files/banerki%5B9%5D.jpg[/img][/url]
Przyjechała do schroniska w dniu moich urodzin - 28.11.2010. Ktoś ją wziął, mówiąc, że to jego kotka... po czym oddał po tygodniu ze stwierdzeniem "że to nie jego, bo jego robiła do kuwety". Tulinka faktycznie się bała załatwiać do kuwety, chowała się z tym pod łóżko, kanapy, właziła w skrytki... ale trzy tygodnie kombinowania z kuwetami, żwirkami, ustawieniami pokoju pomogły nam opanować sprawę![]()
Po lewej zdjęcie z dnia przyjęcia do schronu, potem było gorzej - jak ją odebrałam była wychudzona, żeberka na wierzchu, łupież się sypał, grzyb zaczynał, świerzb trwał w najlepsze, katar rozwijał w pełni... i była świeżo po sterylcepo prawej wygląda z transportera w trakcie jednej z wielu wizyt u weta
Pojechała do fajnego DSu, gdzie wkrótce Duża znalazła malutką koteczkę na ulicy - i tak Tula mieszka we dwójkę.
![]()
![]()
![]()
Szalony Kot pisze:Pani mówiła "mąż mi mówił, żeby oddać do tego zwierzęcego okienka życia, ale przeciez pani tyle razy powtarzała, żeby dzwonic, to najpierw zadzwoniłam do pani..."
Jedno, co BARDZO wbijam w głowy moich adoptujących, to wlasnie to, ze jak coś sie dzieje, po roku, dwóch, pięciu, dziesięciu - to maja dzwonic do mnie. Na szczęście, jak widać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, puszatek i 12 gości