♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ Nuri dezerter

[MB&Ofelia]

Mina Nurisia jest rozwalająca.
To jest to samo spojrzenie, które ma Moki i które jednoznacznie wskazuje na ilość szarych komórek

Kobito! Nuri ma bardzo inteligentne spojrzenie!
Minę wskazującą na zawartość wnętrza łepetynki często ma na pysiu Czarnidełko. Jak przy okazji wysunie się jej koniec jęzorka (Carmen jest szczerbata) to można boki zrywać. Może kiedyś uda mi się sfocić, to będzie porównanie.

[Aia]

Pierwsze zdjęcie, mina kotka, bezcenna

[MamaMeli]

ja zawsze mówię, że mam jedno kotka mądrego a drugiego szczupłego

[MamaMeli]

ja mam takom mondrom minę że aparat łapie ostrość na lampie w tle.
Nuriś urażony

[magdar77]

Ale o so chosiiii?

[Myszolandia]

Norrrmalnie jak kot wystawowy



ktoś tam ode mnie coś ?



Aaale pieknie
Ty te i całą resztę tak okwieconą masz kole domu ?


a ta cioteczka tak daleko

filmik

[aannee99]

[MamaMeli]

http://www.zooplus.hu/shop/macska/macsk ... 0cm/304236

w weekend bedzie, kupilam minimalnie uzywany i przywioza do domu, identyczny tylko brazowy

[MB&Ofelia]

Widzę, że mój zięciu będzie miał nowy drapaczek!

[MamaMeli]

jak w końcu tu dotrze może w poniedziałek


cześć

pomalowałam sypialnię na niebiesko (jest ślicznie), odświeżyłam 1/3 fug i kupiłam potrzebne materiały do muralu w pokoju. Potrzebuję jeszcze dwa małe wiaderka farby do jednej ściany w pokoju i jednej w kuchni. Może jeszcze w łazience pomaluję jak mi się będzie chciało. I będzie idealnie.

[Aia]

Jaki odcień niebieskiego? pastelowo czy nasycony? Dobrze, że robota pali się w rękach Koty pomagały?

[Annaa]

Jak ślicznie wyglądacie z Melisią
Fajnie, że urządzasz sobie nowe mieszkanko i okolicę masz piękną

[MamaMeli]

Jaki odcień niebieskiego? pastelowo czy nasycony? Dobrze, że robota pali się w rękach Koty pomagały?

Koty spały, to też pomoc bo w końcu malowałam sypialnię



taki pastelowo niezapominajkowy. pozostałe dwie ściany są bardziej pastelowe, na zdjęciu wyszło jakby były żółte. tylko lustro spadło bo powiesiłam je na gwoździach ale na następny weekend będę miała wiertarkę to je powieszę jak należy. nasycone ściany to nie do końca moja bajka, fajne są ale na dłuższą metę męczę się w takich pomieszczeniach. Za to kwitnący migdałowiec w pokoju już rośnie

[Aia]

Tak, nasycone potrafią męczyć (ciekawe jak się będę czuła z jedna czerwoną ścianą). Pamiętam pokój mojej koleżanki - wrzosowo-lawendowy - kolory przepiękne! ale jak dłużej posiedziałam, to uznałam, że bym nie wytrzymała w takim pomieszczeniu, szczególnie, że koleżanka tam spała. Ja niby w sypialni mam bardzo nasycony kolor, ale na maksa stonowany (ciemny brąz, który uspakaja i nastraja do snu )
Twój Arielko, jest bardzo ładny Zaintrygował mnie jeszcze ten mural, o którym wspomniałaś (jestem wielką fanką miejskich murali )
Koty bardzo grzeczne i wielce pomocne! Mój pies, kiedy malowałam jedną! futrynę, oczywiście chodził cały w farbie....

[MamaMeli]

mural, bohomaz, jak zwał tak zwał... pokażę jak skończę, będzie to drzewo migdałowe naturalnej wielkości wyrastające na ścianie, w tej chwili ma pień, gałęzie i już zaczyna kwitnąć