Marysia już dziś dwa razy była na klatce i wciąż wyje... chyba jej się ta wycieczka do Siemianowic przyda

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Wczoraj Marysia tak się darła pod drzwiami wyjściowymi,że dwa razy musiałam ją wypuszczać :/ I darła się nadal przez pół nocy tak, że musiałam słuchawki założyć na uszy, żeby tego wycia nie słyszeć. Dziś rano zaś Kitek darapała w drzwi jak opętana - no to sobie panny wydrapały weekend majowy u mojej mamyTeraz im się odechce drapolenia i wycia
klaudiafj pisze:Widocznie one już też tak chcą iść na przygodę, że w domu dostają "do głowy" jak to się mówi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 7 gości