Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

[Moli25]

haha jaki masz rozmiar ? zaraz coś po handlujemy

[agusialublin]

haha Sihaja dobre
Bożenko już mam komp i działa Teraz zabieram się za obiad a potem za zdjęcia



POGODA NA MAJÓWKĘ

dobre

[klaudiafj]

Nie jem tej kapusty, będą buraczki
Mąż zgubił kartę do bankomatu i prawo jazdy - nie będę cytować tego co mi ślina na język przynosi, bo byście mnie nie poznały %$#&%^*$#@%$%%^(&*(

[Moli25]

oddychaj głęboko

akurat przed wyjazdem ?

[klaudiafj]

Tak :/ biega teraz jak głupi i nie wie co ma ze sobą zrobić.

Do tego czytam teraz o schronisku w Bytomiu - ktoś, nie wiem kto, debil włączył nagonkę na schronisko. Wzięli jakiś stary film, sprzed tego co jest teraz, wzięli zdjęcia nie wiadomo skąd i głupi debilni ludzie podchwycili to i jest teraz grupa ludzi, którzy wyzywają schronisko i ludzi tam pracujących od bestii. Mam ochotę zgłosić to na policje. Schronisko w Bytomiu to pierwsze schronisko z którym miałam styczność i jest wspaniałe. Od roku byłam tam częstym gościem - psy mają czysto, mają swoje budy, ostatnio zakupiono milusie posłanka dla kotów, koty mają wybieg z gałęziami, personel jest miły i nigdy nie, kompletnie nic nie było tam takiego co mogłoby wzbudzić moje wątpliwości. Co dziennie przychodzi tam mnóstwo ludzi, mnóstwo wolontariuszy - każdy by widział. A wszyscy są zachwyceni. Schronisko ma od niedawna stronę na fb i jeszcze więcej robi dla zwierząt. Widać, że oni kochają zwierzęta. Jestem w szoku. Powiem Wam, że kocham Bytom, również za ludzi, ale część ludności jest po prostu do wybicia. To są dla mnie ludzie idioci o inteligencji kamienia. Chyba niektórych kole w oczy, że w tym schronisku jest tak dobrze, bo jest, bo to widziałam wielokrotnie!!! Rodziny, które adoptowały psiaki czy kociaki są w ciągłym kontakcie ze schroniskiem, gwiazdy przyjeżdżały do schroniska...aaaaaa k....aaaaa to się nadaje do sądu za oczernianie dobrego imienia ! A ci co oczerniają nigdy tam nie byli, nigdy nie adoptowali zwierzaka i nigdy nie dali złamanego grosza.

[Myszolandia]

To może ja coś na poprawę humory napiszę

Klauduś
Ja pierdziu,nie trzeba było,naprawde
Ale dzisiaj mi sprawiłas radochę,pyszczydło mi się rechoce nałokoło

Ale piekna paczuszka
Tego kolorowego aż żal mi rozpakowywać
Móchówka robi CI tak



mój Pit



No,a ja



A przede wszystkim ,bardzo,bardzo Dziękuję

[klaudiafj]

Ale piękne zdjęcie Mysi Cieszę się, że się podoba Co do herbatek nie mogłam się zdecydować, bo nie każdy lubi owocowe i wpadły mi w ręce te czarne z różnych stron świata - czarną każdy lubi - dobrze zrobiłam czy źle?

[Myszolandia]

zaje....yyyyy no,superowe są
Tak,bardzo dobrze,znaczy się owocowe wypiję,ale nieco rzadziej,więcej czarnej łoję
A takich cacek jeszcze nie spotkałam

To już stare zdjęćie Misiakaale wciąż lubie je wstawiać

Ale te cacuszki z kwiatkami są śliczne ,te świeczuszki sa też pachnące ? pytam,bo na razie żal mi ich rozpakowywac

[klaudiafj]

Niestety nie są pachnące świeczuszki - to moje pierwsze decu świeczki, z tego co słyszałam palą się tak że zostaje tuba z ozdobami i ona się nie topi Używaj tego, znowu zrobię

[Myszolandia]

Yyy,zaraz,to Ty to sama ozdabiałaś ?

[klaudiafj]

No ja... sama ;p Mydełko i świeczuszki

[Myszolandia]

Osz kurde blat ♥
Widziałam żeś zdolniacha nieraz tutaj na wątku,ale jak paczam teraz na żywca na Twoje dzieło,to jestem wyszokowana,jak Ty to robisz

[barbarados]

[klaudiafj]

Małż po bieganiu nieprzytomnie w końcu musiał spuścić łysiejący łeb i iść kolejny raz drogą swojej zguby i do tego otworzyć paszcze, bo wiecie, dla faceta pytanie o drogę to męka, z co dopiero spytać i pokazać żeś głąb co gubi prawo jazdy i kartę bankomatową. Na szczęście po otwarciu owej paszczy w Lidlu znalazły się dokumenty - czyli jedziemy w Karkonosze

Myszolandio to nic takiego - z serii - mała rzecz a cieszy

[mir.ka]

Małż po bieganiu nieprzytomnie w końcu musiał spuścić łysiejący łeb i iść kolejny raz drogą swojej zguby i do tego otworzyć paszcze, bo wiecie, dla faceta pytanie o drogę to męka, z co dopiero spytać i pokazać żeś głąb co gubi prawo jazdy i kartę bankomatową. Na szczęście po otwarciu owej paszczy w Lidlu znalazły się dokumenty - czyli jedziemy w Karkonosze

Myszolandio to nic takiego - z serii - mała rzecz a cieszy

w jaki sposób zgubił? przyznał Ci się?


ludzie często narzekają na schroniska , a nawet nigdy tam nie byli, gadają głupoty ,że nie mogą patrzeć na krzywdę zwierząt , bo tam umieralnie zwierzaków