
no bo wczoraj, jak duża zaczęła machać zabawką, uciekłam od razu z pokoju i z daleka patrzyłam, jak Pralcia się bawi. Długo się bawiły z dużą. Dzisiaj duża wyjęła to do machania, a ja nie uciekłam, tylko się położyłam i patrzyłam, jak się bawią.
Fasolka
Skarpetek w dwóch rossmanach nie było. W tk maxx pani nawet nie wiedziała, czy są i kazała szukać sobie. Nie byłam w stanie szperać po wieszakach.