Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 22, 2015 20:42 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Agusia jak spróbujesz miksturę porób zdjecia co z Ciebie wylazło :lol:
Pozniej ja bede mikstury tworzyć :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro kwi 22, 2015 20:50 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

klaudiafj pisze:Dobry napój :D Aż mam ślinotok ;p Choć po 10 dniach może być bomba to fakt ;p

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
no ze smakiem to może szału nie ma ale afekt jest ponoć szałowy
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw kwi 23, 2015 6:57 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Ja pieczarki obieram, jak są już duże i mocno brudne. Nie obieram takich małych ładnych, te tylko porządnie płukam.
Dzięki za sposób na makaron. Ja zawsze gotowałam osobno. Przy najbliższej okazji wrzucę surowy na patelnię.
Typowego risotto nie robię, ale różne potrawy z ryżem owszem, i wtedy gotuję go osobno, wykładam na talerz, na ryż (lub obok) wykładam zawartość patelni, czasem posypuję serem (zależy jaka to potrawa).

Pytanie o odrobaczanie - a po kiego grzyba się wsadza czosnek do wody po ogórasach i czeka 10 dni, skoro w słoiku ogórków kiszonych już pływają ząbki czosnku? Ukiszone co prawda...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw kwi 23, 2015 9:11 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

MB&Ofelia pisze:Ja pieczarki obieram, jak są już duże i mocno brudne. Nie obieram takich małych ładnych, te tylko porządnie płukam.
Dzięki za sposób na makaron. Ja zawsze gotowałam osobno. Przy najbliższej okazji wrzucę surowy na patelnię.
Typowego risotto nie robię, ale różne potrawy z ryżem owszem, i wtedy gotuję go osobno, wykładam na talerz, na ryż (lub obok) wykładam zawartość patelni, czasem posypuję serem (zależy jaka to potrawa).

Pytanie o odrobaczanie - a po kiego grzyba się wsadza czosnek do wody po ogórasach i czeka 10 dni, skoro w słoiku ogórków kiszonych już pływają ząbki czosnku? Ukiszone co prawda...


taka receptura i wyczytałam ją w różnych miejscach
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw kwi 23, 2015 11:07 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Hej Dziewczynki :)

Ja lubię takie smaki jak ogórek kiszony i czosnek. Też się zastanowiłam co ma czosnek do wody w ogórkach, skoro już tam jest, ale jak zauważyłaś MB&Ofielia już ukiszony. Jak dodać świeży czosnek i zalać wodą z ogórków i zostawić na 10 dni to znowu zacznie "bulgotać" i kto go tam wie, co się zrobi za bagno z takiego połączenia. Co może z człowieka wyjść? Robale? Człowiek ma robale też? Mówię, o takim który nie je nic co jest podniesione z ziemi na dworze ;)

Dziś rano zadzwoniła ciocia moja Marysia ta od kota mojego Marysi, że jest w szpitalu tutaj w Bytomiu. Chyba nic się nie stało, została zatrzymana na kilka dni na badania. I oczywiście w szpitalu obok mnie, a jest z Siemianowic. Więc idę do niej dziś :)

W sprawie kompa nie dzwonili, a ząb mnie nie bolał, w miał, więc to dobrze rokuje :)

Jutro jadę do Katos na zajęcia do ZPAFu a potem zabieram moją siostrzenicę Wiktorię, która ma 8 lat. Zawsze często ją brałam, bardzo często na weekend, ale w ostatnim roku mieliśmy taki meksyk, że nie było zupełnie nastroju na zabawę. Muszę to zmienić, bo moja Wikunia tęskni za mną a ja za nią. W sobotę idziemy razem z małżem i teściem na Zlot Superbohaterów, organizowany z przez Kałamagę z kabaretu, który jest z Bytomia. Zaczyna się pod Szombierkami. Spotykają się tysiące ludzi i wszyscy są przebrani za superbohaterów - impreza jest ekologiczna. Zawsze można się pośmiać ze strojów. Potem jest przemarsz ulicami Bytomia na rynek, co trwa dobre 25 min. Przy tym gra muzyka, ostatnio taka kapela z bębnami. potem pod dworcem czekają kolejni ludzie i orkiestra górnicza w pełnym składzie, która zaczyna grać jak marsz do nich dołączy. Potem wszyscy idą na rynek i tam jest zabawa :)
Pierwszy raz zobaczyłam tą imprezę parę lat temu jak jechałam tu ze szkoły foto zrobić reportaż. Wcale mi sie to miasto i ta idiotyczna impreza nie widziała - wcale a wcale. Ale jak tu przyjechałam i jak to wszystko zobaczyłam i Bytom tak naprawdę to zakochałam się w tym mieście :D
Więc idziemy a Wiktoria przeżywa - ma strój Kopciuszka ;p No dobra, nie jest :)
Teść też przeżywa choć stroju nie ma.
A potem będziemy robić z Wiktorią decoupaże - nakupiłam jej rzeczy do zdobienia - taki domek drewniany, który sam stoi, babeczkę z magnesem na lodówke, breloczek i zakładkę do książki. Ona to tak pamięta, że jej obiecałam robić ten breloczek - ostatnio pytała kiedy będziemy robić.
Dzieci są bardzo pamiętliwe - dwa tyg. temu miałam już ją wziąć, ale odwołaliśmy, bo ona gdzieś szła. I przez dwa tyg nie dzwoniłam i dopiero wczoraj żeby umówić się na piątek to usłyszałam, że Wiktoria już pytala wcześniej mamę czy dzwoniłam po nią. Czujecie jakbym nie zadzwoniła? Ryczeć mi się chce. Dzieci są bardzo pamiętliwe i złamanie im obietnicy łamie im serce. Tak to mówię, nie zamierzałam łamać obietnicy, ani jednej, ale gdybym była podła to bym złamała. A tak Wiki podbiegła szczęśliwa do telefonu i wypiszczała - Cześć Ciociuuuu :)
Kupiłam jej pieskowi, który jest duży, jest seterem irlandzkim - ma już 8 lat - takiego gnata. Kość, która ma końcówkę wielką jak mój łeb. Gigant kość - kosztowała 14 zl, a wygląda smakowicie :) Na pewno Ajronek się ucieszy. Nie wiem czy on ją uniesie :)
Ale się rozpisałam :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 23, 2015 11:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Sprawozdanie obszerne! :lol:
Witajcie Kochane! :1luvu:

Za Ciocię kciuki :ok: :ok:
Ogórka kocham kiszonego, czosnek też lubię, ale nie do wszystkiego. :P
Miej zabawy na zlocie! :D Pewnie będzie fajnie. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 23, 2015 11:18 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Oczywiście liczymy na relacje foto z imprezy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 23, 2015 11:23 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Nie mam stroju dla siebie - teraz jak o tym mówię to myślę, co tam w stroju będę biegać jak idiot ;p ale jak sie tam jest to się robi wstyd, że się tego stroju nie ma. Nigdy nie zapomnę jak facet przebrał się za klej SUPEGLUE. Był chodzącą tubką kleju ;p Był najlepszy ze wszystkich zlotów wg mnie :D
Jedna babka miała strój jakiś fartuch restauracyjny choby z baru mlecznego a na głowie kurę, że niby ta kura wysiaduje na jej głowie jajka - i miała napisane na plecach - KURA DOMOWA - też była hiciorem :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 23, 2015 11:32 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

To fajnie że ludzie potrafia się bawić.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 23, 2015 11:57 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Jak byłam pierwszy raz to moja koleżanka wciąż powtarzała - co ja tu robię, co za masakra. A tam starczy patrzeć na to co się dzieje i japa się śmieje jak szalona. Ludzie biegają, udają że latają, robią z siebie kompletnych idiotów i ogólnie można spłakać się ze śmiechu. Takie rzeczy tylko w Bytomiu :)

Dziwny strój to był tata sadomaso i syn 10 letni sadomaso - oboje byli na czarno, z maskami gazowymi czy czymś na karku i facet szedł z kulką w gębie - strój wyborny, profesjonalny, ale nie wiem co miał oznaczać ;p

Tu relacja z 2013 r. i SUPERGLUE http://bytom.slask.pl/srodmiescie/zlot-superbohaterow-2013
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 23, 2015 12:03 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dobre .
Cześć Klaudia :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw kwi 23, 2015 12:15 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Cześć Basiu :) Uciekam teraz do tego szpitala do cioci :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw kwi 23, 2015 12:16 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

O, to fajny weekend Ci się zapowiada :) Oby pogoda dopisała :)
Witanko :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 23, 2015 14:09 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Kiszone (czy to ogórki czy kapuchę) lubię i mogę. Bo octowe nie za bardzo (kamyczki nerkowe).

U nas jutro będzie fajna imprezka - Noc w bibliotece. Wprawdzie niestety bez przebieranek, ale są przewidziane inne atrakcje.
A Super-glue rzeczywiście zabawny :lol:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw kwi 23, 2015 15:52 Re: Bytomskie Łobuzy :) cz. 4

Szykuje się fajna zabawa,Wikusia na pewno nie może się doczekać :D
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 10 gości