
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Właśnie się zastanawiam czy coś się zepsuło w smaku, ale mam nadzieje, że to kaprys. Jak zobaczycie te niebieskie puszeczki w markecie to kupcie, jak Wasze kotki lubią mus
Gosiagosia pisze:klaudiafj pisze:Właśnie się zastanawiam czy coś się zepsuło w smaku, ale mam nadzieje, że to kaprys. Jak zobaczycie te niebieskie puszeczki w markecie to kupcie, jak Wasze kotki lubią mus
Chyba coś się jednak zepsuło bo moje też nosem kręcą. Mąż kupił w Rossmannie jedzonko Winston za 1,69 w tackach i o dziwo zjadły ze smakiem. Ale co to za karma jakościowo nie mam pojęcia ja jej nigdy nie kupowałam ale widocznie smaczna skoro ją chętnie jedzą. Suche skubią ale ja się nie przejmuję bo to tłuściutkie kotki.
klaudiafj pisze:My zaraz skręcamy meblePrzypomniało mi się iż chciałam regał z książkami zamykany z drzwiczkami, żeby się książki nie kurzyły i był ładny i tani i mialam go w planach, ale że mąż chodził po sklepie z zamiarem kupna mi mebli i co sobie chcę - a to bardzo rzadkie, niespotykane zjawisko - to wyleciało mi to z głowy, z wrażenia
A ten chciałam http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S69017828/ - mam ten sam ale bez drzwiczek.
Aha wczoraj jak małż wnosił, ciężkie jak worek z nieboszczykiem, pudła z meblami to miałam drzwi otwarte do mieszkania. Koty przy drzwiach otwartych siedziały i zgadnijcie która czmychnęła... nie Marysia ;pKitula! Ten mały tchórz ;p Pobiegła na górę kilka razy, ale była śmieszna ;p A Marysia nie miała odwagi wyjść na korytarz a jak zakupy były wniesione i było już późno to dopiero darła się pod drzwiami, żeby ją wypuścić
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 18 gości