Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dorcia44 pisze:Witam się wieczorową porą ,mam parę minut i próbuję doczytać ,ale chyba nie zdążę ,zaraz mam adopcje psicy dziś przywiezionej.
KatarzynkaR pisze:Hej hej Wita się Ilanek i Judysia z Moich Laleczek
My już po sterylizacjach:) Poczytam sobie Wasz wątek, bo ciekawa jestem co u Was słychać, jak Gustawek i Orbisio.
Sciskamy mocno
oj tak.. okazało się, ze Ilan jest wnetrem i jego operacja była znacznie poważniejsza i bardziej rozległa niz sterylizacja Judysi.. ale oboje doszli do siebie w ekspresowym tempie (choc Ilanka dopadła - jak to faceta - depresja "kaftanikowa" )lilianaj pisze:To niezbędne zabiegi, ale przy nich tyle się człowiek nerwów naje, że potem przez miesiąc nie jest głodny...
KatarzynkaR pisze:oj tak.. okazało się, ze Ilan jest wnetrem i jego operacja była znacznie poważniejsza i bardziej rozległa niz sterylizacja Judysi.. ale oboje doszli do siebie w ekspresowym tempie (choc Ilanka dopadła - jak to faceta - depresja "kaftanikowa" )lilianaj pisze:To niezbędne zabiegi, ale przy nich tyle się człowiek nerwów naje, że potem przez miesiąc nie jest głodny...
Obejrzałam zdjęcia Gustawa i Orbisia - piękni są!! A Gustawcio wygląda zupełnie jak mama Ilanka (Xenia Ameleony), choc wiem, że jego mamą jest Filia
barbarados pisze:O matko Byś się dokształciła w łacinie kuchennej
No bo kto tak zadba o nasze potwory jak my ?
Witam i zaznaczam , bo mi ciagle wateczek ucieka
lilianaj pisze:W piątek wyciągnęłam z czeluści szafy wiosenny, czarny płaszczyk i przy okazji odkryłam, gdzie są koty, jak ich nie ma.
kochany Ilan jest strasznym przytulakiem, uwielbia być miziany. Judyta musi miec nastrój:) ale oboje lubią przychodzić do nas, do łóżka rano. Czesanie też oboje lubią, od początku (chyba szkoła P.Ewy:) Ilan jest strasznym niejadkiem jesli chodzi o mokrą karmę, je tylko suchą (na szczescie juz tylko bezzbożówkę), z "mokrych" to,eruje raz na jakiś czas tuńczyka (ale tylko schesir ) Jusia jest zdecydowanie mniej wybredna (ale za to nie ruszy niczego, co choc przez godzinę leży w lodówcelilianaj pisze:
Tak, tatą Gustawka jest Czesiek, niebieski rag 03, mamą jest Fifi (czyli Filia) silowa rag 04, a wyszedł im Gustawek niebieski rag 04 . Do ciotki podobny, z tym, że on jest jednak trochę ciemniejszy od Coco (czyli Xeni). Gustawcio ma dosyć stanowczy charakterek, nie śpi ze mną w łóżku, za noszeniem za bardzo nie przepada, ale kocha człowieka obok człowieka i jak się go głaszcze, to grucha, jak gołąbek. I lubi czesanie, zawsze pomaga: jak ja czeszę tył, to on obrabia łapinki jęzorkiem (i swoje i moje). A jak go karmię, to tak miłośnie mi się przygląda. Słodziak z niego.
Ilan (rag a 04) jest bardzo do Coco podobny, ale dużo jaśniejszy (podejrzewam, ze z czasem wybarwi się jak Coco). A Judysia jest blue bikolorkiem rag a 03, jeszcze jaśniejszym od Ilana.lilianaj pisze: A jak wybarwieni są Ilianek i Judysia?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości