Fundacja JOKOT - dziękujemy za pomoc :) s. 67

[jopop]

brawo dla Dzielnego Męża

Ja niestety poniosłam porażkę, kotka na którą polowałam się nie raczyła w ogóle pokazać...

[alix76]

Ten to ma branie u kobit

[Aleba]

Na wszelki wypadek udam, że tego nie czytałam

[Apsa]

Jokotowi podopieczni wystartowali w konkursie filmowym "Kręć koty" zorganizowanym w ramach Dni Kina Amatorskiego
https://www.facebook.com/events/3659323 ... 396319886/

[jopop]

Miziaki na filmie fajne
Na żywo są jeszcze fajniejsze


A na jutro - proszę kciuki. Kolejna duża akcja.

[jopop]

dobrze trzymaliście... 16 sztuk, w tym 10 kotek w tym przynajmniej 5 w już porządnej ciąży

[koteczekanusi]

Może usłyszały, że ruszyły doroczne miejskie sterylki?

(Ja dziś czytałam info w metrze).

[Aleba]

Oto wczorajsze plony

[*anika*]

O, profesjonalny kotowóz Dobrze widzę, że tam swobodnie 14 transporterów wchodzi?

[jopop]

tam stoi 16
ale spokojnie zmieści się znacznie więcej

[jopop]

Wielkie, wielkie podziękowania dla pchełeczki. Zupełnie zaskoczyłam ją prośbą o pomoc transportową - a dzięki niej udało się dziś zaczipować 15 kotów

[pchełeczka]

Wielkie, wielkie podziękowania dla pchełeczki. Zupełnie zaskoczyłam ją prośbą o pomoc transportową - a dzięki niej udało się dziś zaczipować 15 kotów

A jaka ja byłam zaskoczona, że mi to weszło do samochodu i to razem z dzieckiem na foteliku i 2 dorosłymi osobami.

[ASK@]

Wielkie, wielkie podziękowania dla pchełeczki. Zupełnie zaskoczyłam ją prośbą o pomoc transportową - a dzięki niej udało się dziś zaczipować 15 kotów

A jaka ja byłam zaskoczona, że mi to weszło do samochodu i to razem z dzieckiem na foteliku i 2 dorosłymi osobami.

Padłam z podziwu. Tira miałaś?

[jopop]

Ja niestety poniosłam porażkę, kotka na którą polowałam się nie raczyła w ogóle pokazać...

po mnie porażkę ponieśli jeszcze alix76 i piotr568.

więc już mocno zawzięciu ruszyliśmy dziś do boju. Całość akcji trudno opisać jakimś zwartym tekstem. Oparliśmy się na nadziejach i architekturze Nadzieje opierały się na tym, że kotka będzie uciekać przez okna i wskoczy do klatki, a czuwający przy klatce Zamykacz Klatki ją w tej klatce uwięzi. Nadzieje okazały się kompletnie płonne, gdyż kotka zamiast uciec oknem zamelinowała się w zamkniętej na kłódkę piwnicy.
Muszę jednak przyznać, że zrobiła to wyjątkowo uprzejmie, bo do wyboru miała NAPRAWDĘ dużo piwnic gorszych z naszej perspektywy Wybrała jedną z niewielu, którą architekt jakby przewidział do łapania kotów Dzięki temu udało nam się stosunkowo łatwo zablokować jej drogę ucieczki, zostawiając jej jedyne pozorne wyjście przez klatkę-łapkę. Karmicielka i alix76 z podziwu godną odwagą obudziły właściciela piwnicy w niedzielę przed 8 rano Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, gdy piwnica po otwarciu drzwi okazała się jednak mieć przeloty do sąsiedniej. Ale na szczęście wystarczyło nam rąk by skierować kotkę we właściwą stronę. Zamknęła się w łapce

Magdo, Piotrze - dzięki

[jopop]

Przeglądam zdjęcia z aparatu. I widzę, że nie wkleiłam fotek z 2 akcji...

Ostatnio - z Międzynarodowej Wystawy Kotów, która odbyła się w dniach 11-12 kwietnia 2015 r. w Warszawie. Tak było


A przedtem, z kolejnych zajęć w Akademii Pana Kleksa