Moje 2+1 Tofiś [*], Kubuś za tęczowym mostek [*]

Jedno jest pewne, że przez 1,5 roku Kubuś w ogóle się nie postarzał :ok:

witaj Basieńko :1luvu:

i jak Kubus po wizycie?

Kotina pisze:Jedno jest pewne, że przez 1,5 roku Kubuś w ogóle się nie postarzał

To prawda

mir.ka pisze:witaj Basieńko

i jak Kubus po wizycie?

Cześć Mireczko :1luvu:

Bardzo dobrze :ok:

Ma ładną odporność, alat spadł do normy. Mam mu podawać leki dwa razy w tygodniu profilaktycznie. Kreatynina trochę skoczyła ale nie ma dramatu. W końcu jest w II fazie PNN i parametry mogą się nieznacznie wahać.
Jak będzie dobrze to kolejna wizyta dopiero za 2 miesiące :ok:

Przy obcinaniu pazurków był bardzo niegrzeczny walczył ile wlezie :mrgreen:

dlatego jeden mu się ostał :ryk:

muszę mu go przyciąć.

Witamy w sobotę. Trochę pochmurno, troche słonecznie. Myślę że nie bedzie źle

Kubuś dzielny chłopaczek, wycałuj go ode mnie i pozostałą dwójkę futer też.
A o jakieś fotki Dżulki mogę poprosić ??? plissssss

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:witaj Basieńko

i jak Kubus po wizycie?

Cześć Mireczko
Bardzo dobrze
Ma ładną odporność, alat spadł do normy. Mam mu podawać leki dwa razy w tygodniu profilaktycznie. Kreatynina trochę skoczyła ale nie ma dramatu. W końcu jest w II fazie PNN i parametry mogą się nieznacznie wahać.
Jak będzie dobrze to kolejna wizyta dopiero za 2 miesiące

Przy obcinaniu pazurków był bardzo niegrzeczny walczył ile wlezie dlatego jeden mu się ostał muszę mu go przyciąć.

dzielny Kubuś :mrgreen:

lubi swoje pazurki a tu go ich pozbawiają

musiał walczyć

wizyta na pewno będzie za dwa miesiące :ok:

MonikaMroz pisze:Witamy w sobotę. Trochę pochmurno, troche słonecznie. Myślę że nie bedzie źle

Kubuś dzielny chłopaczek, wycałuj go ode mnie i pozostałą dwójkę futer też.
A o jakieś fotki Dżulki mogę poprosić ??? plissssss

Witaj Moniczko :1luvu:

Pogoda straszna do tego zimno.

Jak tylko panienka da się obfocić to coś wrzucę :mrgreen:

mir.ka pisze:

dzielny Kubuś
lubi swoje pazurki a tu go ich pozbawiają musiał walczyć

wizyta na pewno będzie za dwa miesiące

Pobieranie krwi nie jest straszne ale przycinanie pazurów :ryk:

Istna tortura dla kotecka :mrgreen:

Miraclle pisze:
mir.ka pisze:

dzielny Kubuś
lubi swoje pazurki a tu go ich pozbawiają musiał walczyć

wizyta na pewno będzie za dwa miesiące

Pobieranie krwi nie jest straszne ale przycinanie pazurów
Istna tortura dla kotecka