anita5 pisze:mahob pisze: (...)
Ala mnie rozczula, bo po niej widać, że poznaje Anitę i bardzo się cieszy, kiedy ją widzi
No, mnie też. Ale też pokazuje, z kim teraz mieszka i kogo najbardziej kocha.
Najbardziej oczywiście kocha Pawła
Bo jest taki podział - jakoś tak się to układa, że niektóre koty lgną bardziej do Tż-ta a niektóre do mnie. Zdecydowanie moja jest Zuzia. Ona mnie kocha przeokropnie
Pyza uwielbia Tż-ta, to jego kotka. Oczywiście ma chwile słabości, zwłaszcza kiedy Paweł nie ma dla niej czasu a ona ma akurat atak miłości, który rozładowuje na mnie
Miśka zdaje się woli Pawła, często tuli się do niego, kiedy siada w fotelu (choć możliwe, że chodzi o sam fotel - bo najlepiej się przytula w tamtym właśnie miejscu i tyle
Sonia chodzi za mną po domu, towarzyszy mi w łazience i choć z Tż-tem też rozmawia chętnie, to zdaje się, że woli mnie. W każdym razie tylko do mnie przychodzi w nocy się poprzytulać
Majeczka obdarza nas równo swoimi wdziękami
A psy... jak to psy. Ja jestem dla nich przewodnikiem stada - są zdecydowanie karniejsze w stosunku do mnie, słuchają poleceń i boją się mnie trochę







