
Moderator: Estraven

CatAngel pisze:U nas bardzo na klaczki pomaga trawa w doniczce która kupujemy w Leroy. Jest lepsza niz ta z Kauflanda bo grubsza. Taka juz gotowa nie do wysianiaMam kota który się bardzo zaklacza i potrafi zwymiotować takie zbite klaki wielkości palca. Masakra :-/
klaudiafj pisze:Hej KasiuTo ile miała maluszków skoro mówisz, że zaszła w ciąże? Asiu ustal termin kastracji już, bo rujki mogą się powtarzać często. A gdzie Ty wypuszczasz kotki? Całkiem wolno biegają? Przypomnij mi, bo już mi się troszkę myli
Skoro apsztyfikant zawitał to nie jest dobrze
![]()
Agusiu ach te piękne słowaDziękuję
ją już też dopadło
Moli25 pisze:klaudiafj pisze:U koleżanek szłapki, a ja dziś od siostry dostałam paczałki:
![]()

joannawiśniewska pisze:klaudiafj pisze:Hej KasiuTo ile miała maluszków skoro mówisz, że zaszła w ciąże? Asiu ustal termin kastracji już, bo rujki mogą się powtarzać często. A gdzie Ty wypuszczasz kotki? Całkiem wolno biegają? Przypomnij mi, bo już mi się troszkę myli
Skoro apsztyfikant zawitał to nie jest dobrze
![]()
Agusiu ach te piękne słowaDziękuję
Ojoj ledwo przeżyłam kastracje Dina i znowu....myślałam że ona nie tak szybko...a tu masz ci losją już też dopadło
![]()
Wypuszczam na ogród,ona raczej nie szalała za wyjściami bo domu na pewno przedtem nie miała,ale teraz miauczy przerażająco...siedzi pod tujami i dalej nie idzie,miauczy to pewnie zwołuje no i raz się jakiś pojawił![]()
![]()
To prawda że koty jedzą trawę i trzeba ją im dać...żeby mogły zwymiotować kłaczki?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości