u nas patrole z miasta pojawiają się w weekendy żeby łapać kierowców bardziej niż sprawdzać czy we wsi bezpiecznie
Boję się też że przypilnują sobie mnie i odkryją gdzie karmię Koty a tego się boję chyba najbardziej
takie typy chcąc się zemścić potrafią zrobić wszystko
Wróciłam z miasta,kurde leje deszczem jak diabli
Byłam w poradni ortopedyczno-urazowej ,termin wizyty na lipiec no chyba że ktoś zrezygnuje to wcześniej
Potem zgadałam się z jedną kobietą i mówię że może na pogotowie i ściemnię że coś mi sie nagle stało,a ta mi na to że tak zrobiła i do teraz żałuje bo wsadzili jej nogę na 6 tygodni w gips
RTG nie wykazało złamania ,ale sobie bez dodatkowych badań stwierdzili że ma może coś z więzadłem jakimś i wrypali do gipsu,a teraz leczy nogę bo się coś tam spartaczyło i jak zwykle nie ma winnych
Może do lata noga sama się wyleczy?może jednak ta torbiel zniknie no kurde oby bo nie jest mi to potrzebne do szczęścia wcale a boli i cięzko się chodzi bo utykam okropnie
Przytargałam torbę na kółkach pełną karmy dla kotów,puszki,suche i mięso ,makaron ,ryż
poszło 301zł jak nic,wykupiłam leki i rencina poszła w las
ja się zastanawiam jak człowiek ma zyć w tym kraju?rząd ma to w nosie ,jak patrzę na te bronkobusy i inne pierdoły kiedy ludzie coraz biedniejsi i coraz ciężej wiązac koniec z końcem to nie czuję się bezpiecznie tutaj
mam ochotę na chwilę się położyć bo zmęczyłam się tym miastem
prawie 4 godziny na nogach cały czas i potem z tobołami w deszczu od autobusu tyle drogi
Jeszcze tylko zajde do sasiadów żeby nie puszczali psa bo mam już dosyć,rano wleciał do stodoły i zrobił rozpierduchę,moja Koty tez w szoku bo okropnie się boją psów a widziały jak szaleje po placu
Dziczka szylkreta uciekła na drzewo i strasznie syczała ,a potem skoczyła i przywaliła psu po nosie,no istny cyrk,ten pies jest agresywny i nieobliczalny
coś czuję że mi się ciśnienie podniesie bo rozmowa z tępakami czasem jest jak walenie głową w beton








