Zuzia i Pola po raz 29 ♥♥♥

barbarados pisze:Ja tez Ewa
Chodź , wątek Ince nadgonimy

Dobra lecę :ok:

Ech, widzę, że nie ja jedna miałam kłopot ze snem :roll:

Ewcia, nie choruj, wszelkim choróbskom mówimy zdecydowane NIE :201424

AnnAArczyK pisze:Ech, widzę, że nie ja jedna miałam kłopot ze snem
Ewcia, nie choruj, wszelkim choróbskom mówimy zdecydowane NIE

Też mam taką nadzieję bo nie jest mi to zdecydowanie na reke.

Wymarzłam wczoraj w mieście straszliwie, i dziś zaczęło mnie coś pobolewać w dole brzucha zastanawiam się czy to czasem nie przydatki cholera ciężka. Albo zaczęło się teraz albo byłam chora już wcześniej tylko z okazji hopów ze zdrowiem Maszki nie zwracałam na to uwagi. jeszcze tego by brakowało, żebym i ja się rozłożyła, nie mam czasu na pierdoły typu choróbsko czy coś, bo kto będzie o zwierzynę dbał? Masakra. A śpiąca jestem tak,że autentycznie ledwo co na oczy widzę, najchętniej bym się położyła spać ale pany robole jeszcze walczą. I jeszcze trochę im z tego co wiem zejdzie. Aczkolwiek głęboko łiczę na to,że dziś skończą na amen, i nie będą mnie budzić w poniedziałek o jakiejś przeraźliwej godzinie. Mam zamiar się wyspać nie zwracając uwagi na nikogo i na nic. O ile oczywiście pozwolą mi koty...

kocia_mendka pisze:Wymarzłam wczoraj w mieście straszliwie, i dziś zaczęło mnie coś pobolewać w dole brzucha zastanawiam się czy to czasem nie przydatki cholera ciężka. Albo zaczęło się teraz albo byłam chora już wcześniej tylko z okazji hopów ze zdrowiem Maszki nie zwracałam na to uwagi. jeszcze tego by brakowało, żebym i ja się rozłożyła, nie mam czasu na pierdoły typu choróbsko czy coś, bo kto będzie o zwierzynę dbał? Masakra. A śpiąca jestem tak,że autentycznie ledwo co na oczy widzę, najchętniej bym się położyła spać ale pany robole jeszcze walczą. I jeszcze trochę im z tego co wiem zejdzie. Aczkolwiek głęboko łiczę na to,że dziś skończą na amen, i nie będą mnie budzić w poniedziałek o jakiejś przeraźliwej godzinie. Mam zamiar się wyspać nie zwracając uwagi na nikogo i na nic. O ile oczywiście pozwolą mi koty...

A jak się Maszka czuje ? Nadal kłopoty z siusianiem ma ?

O matko jak ten czas znów zapitala.

Dziś rano wstałam tak zdezorientowana że nie wiedziałam co dziś w ogóle za dzień jest, czy ide do pracy czy nie - całkowity mentlik w głowie.
Wczoraj nie byłam, dziś ide, jutro znów nie idę - można się zagubić. :mrgreen:

Pogoda nadal nijaka , spać się chce a tu do roboty czas się szykować.

Hej Ewuś

No fakt - wszędzie jest taki mix, że można się pogubić we wszystkim

klaudiafj pisze:Hej Ewuś
No fakt - wszędzie jest taki mix, że można się pogubić we wszystkim

To fakt

Jestem gotowa co nie znaczy że chce mi sie tam iść.
Muńki obie smacznie śpią - Zuzia w swojej jaskini a Pola zakopana pod kocykiem którym przykrywam kanapę. Zdjełam jej tulko poduchy coby kotku nie przeszkadzały wkręcać się pod kocyk. :mrgreen:

Ja się zbieram i życzę wszystkim leniwej soboty :piwa:

Do wieczorka. :ok:

Do wieczorka

A napisz potem jeszcze co spowodowało, że zdecydowałaś się na Polę

no to spokojnej roboty w takim razie :ok:

Cześć Ewuś

spokojnej soboty życzymy

a ja dzisiaj wolne mam

Ewa L. pisze:Jestem gotowa co nie znaczy że chce mi sie tam iść.
Muńki obie smacznie śpią - Zuzia w swojej jaskini a Pola zakopana pod kocykiem którym przykrywam kanapę. Zdjełam jej tulko poduchy coby kotku nie przeszkadzały wkręcać się pod kocyk.
Ja się zbieram i życzę wszystkim leniwej soboty
Do wieczorka.

leniwie nie było ,ale mimo wszystko to był udany dzień

U mnie też nie było . Było sobotnie szaleństwo :twisted:

cześć Ewunia :1luvu:

Zuzia i Pola po raz 29 ♥♥♥

Kto przegląda forum